Sztuczna inteligencja bez praw autorskich? Amerykański urząd wydał decyzję

Naukowiec Stephen Thaler próbował wywalczyć prawa autorskie dla sztucznej inteligencji, którą nazywa „Creativity Machine”. Urząd do spraw praw autorskich Stanów Zjednoczonych wydał jednoznaczną decyzję w tej sprawie.

W ostatnich latach możemy zaobserwować znaczny rozwój możliwości sztucznej inteligencji. Obrazy wytworzone przez jej algorytmy coraz ciężej odróżnić od tych, stworzonych przez człowieka. Niedawno naukowcy przeprowadzili badanie w celu sprawdzenia, czy jego uczestnicy będą w stanie odróżnić zdjęcia twarzy prawdziwych osób od wykreowanych przez sztuczną inteligencję. Wyniki mocno szokują!

Profesor fizyki Stephen Thaler już od 2019 roku próbuje wywalczyć możliwość pozyskania praw autorskich dla sztucznej inteligencji. Jego Creativity Machine jest w stanie stworzyć niesamowite obrazy. Jedne z prac sztucznej inteligencji można zobaczyć w poście Thalera, w którym naukowiec opisuje, że dzieła są wyobrażeniem śmierci przez AI.

Reklama

Decyzja rady powołanej do zbadania sprawy praw autorskich sztucznej inteligencji Stephena Thalera jest niepomyślna dla naukowca. Uważają oni, że "powiązanie między ludzkim umysłem a twórczą ekspresją" jest istotnym elementem prawa autorskiego. Zauważają, że prawo autorskie nie określa bezpośrednio zasad dotyczących nie-ludzi, ale sądy mają niejasny pogląd na twierdzenia, że zwierzęta lub boskie istoty mogą skorzystać z ochrony praw autorskich, lecz tylko w przypadkach, w których występuje element ludzkiej aranżacji, bądź poprawek. Obraz "A Recent Entrance to Paradise" jest w całości stworzony przez sztuczną inteligencję więc nie może zostać jej przyznane prawo autorskie do tego dzieła.

Zastanawialiście się, w jaki sposób komputer wyobraża sobie śmierć? Teraz mamy już na to odpowiedź. AI Creativity Machine stworzyła serię obrazów, które są wizją przebiegu śmierci. Sztuczna inteligencja Thalera wyobraża sobie wejście do raju, jako międzywymiarową podróż torowiskiem. Na miejscu mają czekać na nią otoczone drzewami, święte ogrody z fioletowymi kwiatami. Z kolei schron dla dusz, to według AI rzeka z malowniczym wodospadem.

W poście Stephena Thalera można zobaczyć również wyobrażenie sztucznej inteligencji o postaci anioła, demona, diabła i o samym piekle. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sztuczna inteligencja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy