Sztuczna inteligencja od DeepMind zrewolucjonizuje farmy wiatrowe
O możliwościach AI dostarczanych przez należącą do Google markę słuchamy regularnie od wielu miesięcy, choć ostatnio skupiały się one na grach planszowych lub wideo, w których okazała się być bezkonkurencyjna.
Teraz firma postanowiła udowodnić, że sztuczna inteligencja w jej wykonaniu ma też dużo praktyczniejsze zastosowanie, które może nawet zrewolucjonizować odnawialne źródła energii, a konkretniej elektrownie wiatrowe. I choć DeepMind nie potrafi oczywiście kontrolować wiatru, to za sprawą maszynowego uczenia jest w stanie dość dokładnie przewidzieć „metody” jego działania.
Mówiąc krótko, sztuczna inteligencja przewiduje ruchy wiatru z dużym wyprzedzeniem, co Google testuje już na własnych turbinach wiatrowych, będących oczywiście jednym z zielonych projektów koncernu. Już w zeszłym roku platforma od DeepMind została zasilona danymi ze stacji pogodowych i dotyczącymi konkretnych turbin, w efekcie czego teraz jest w stanie przewidzieć ruchy wiatru na 36 godzin wcześniej.
W ten sposób Google może dobrze rozplanować spodziewaną energię, cały dzień przed spodziewaną dostawą, dzięki czemu udało się poprawić wartość energii wiatrowej firmy o całe 20%. Nie trzeba chyba dodawać, że komercjalizacja tej technologii może znacząco zmienić podejście do elektrowni wiatrowych oraz ich wydajność, co w dzisiejszych czasach powinno być dla nas kluczowe - w końcu musimy porzucić przecież paliwa kopalne i przestawić się na bardziej ekologiczne rozwiązania.
To również duży krok dla samego DeepMind, bo firmie udało się w końcu udowodnić, że sztuczna inteligencja i maszynowe uczenia mają faktyczne przełożenie na nasze życie. To już coś więcej niż wyścig potencjalnych możliwości, to realne narzędzia do rozwiązywania wielu poważnych światowych problemów. Mówiąc krótko, trzymamy kciuki za dalsze prace!
Źródło: GeekWeek.pl/Engadget / Fot. WindPro