Sztuczna inteligencja pilnuje lekarzy. Sprawdza, jakie leki podają
Na szpitalnych oddziałach ratunkowych panuje często duży chaos, co może prowadzić do takich błędów, jak choćby podanie niewłaściwego leku. Wkrótce jednak z pomocą lekarzom przyjdzie sztuczna inteligencja, a konkretniej inteligentne kamery noszone na głowie, które będą weryfikować podawane medykamenty.
Leki podawane dożylnie są zazwyczaj przechowywane w podobnych do siebie fiolkach, a następnie pobierane do etykietowanych strzykawek, by personel mógł podać odpowiednią dawkę właściwego leku. Tyle że w zgiełku oddziałów ratunkowych czy sal operacyjnych łatwo o pomyłkę, pobranie leku ze złej fiolki czy naklejenie złej etykiety na strzykawkę.
Sztuczna inteligencja sprawdzi, jakie leki podają lekarze
Stąd naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, współpracując z Carnegie Mellon University, Makerere University (Uganda) oraz Toyota Research Institute, postanowili opracować rozwiązanie problemu i podzielili się wynikami swojego badania na łamach czasopisma npj Digital Medicine.
W ramach eksperymentu 13 anestezjologów oraz certyfikowanych pielęgniarek nosiło na głowach kamery GoPro, nagrywając 418 procedur pobierania leków ( w różnych warunkach oświetleniowych w ciągu 55 dni). Następnie materiał filmowy został wykorzystany do trenowania algorytmu uczenia maszynowego w zakresie rozpoznawania charakterystycznych cechy fiolek z lekami oraz etykiet na strzykawkach.
100 proc. skuteczności nie ma nawet człowiek
Algorytm nauczył się identyfikować rozmiary i kształty fiolek, kolory ich nakrętek, a także wielkość czcionek na etykietach strzykawek, ignorując takie przeszkody jak dłonie. Po miesiącach treningu system był w stanie analizować nagrania wideo w czasie rzeczywistym, identyfikując zawartość fiolek i sprawdzając, czy etykiety strzykawek były zgodne. W testach system osiągnął 99,6 proc. skuteczności w potwierdzaniu poprawnych dopasowań oraz 98,8 proc. skuteczności w wykrywaniu niezgodności.
Możliwość zapobiegania błędom w podawaniu leków w czasie rzeczywistym to bardzo potężne narzędzie. Można mieć nadzieję na 100 proc. skuteczności, ale nawet ludzie nie są w stanie tego osiągnąć. W badaniu wśród ponad 100 anestezjologów większość oczekiwała skuteczności systemu powyżej 95 proc., co udało się nam osiągnąć
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!