Sztuczna inteligencja pilnuje lekarzy. Sprawdza, jakie leki podają

Na szpitalnych oddziałach ratunkowych panuje często duży chaos, co może prowadzić do takich błędów, jak choćby podanie niewłaściwego leku. Wkrótce jednak z pomocą lekarzom przyjdzie sztuczna inteligencja, a konkretniej inteligentne kamery noszone na głowie, które będą weryfikować podawane medykamenty.

Na szpitalnych oddziałach ratunkowych panuje często duży chaos, co może prowadzić do takich błędów, jak choćby podanie niewłaściwego leku. Wkrótce jednak z pomocą lekarzom przyjdzie sztuczna inteligencja, a konkretniej inteligentne kamery noszone na głowie, które będą weryfikować podawane medykamenty.
Sztuczna inteligencja pilnuje, jakie leki podaje się pacjentom /Paul G. Allen School of Computer Science & Engineering /domena publiczna

Leki podawane dożylnie są zazwyczaj przechowywane w podobnych do siebie fiolkach, a następnie pobierane do etykietowanych strzykawek, by personel mógł podać odpowiednią dawkę właściwego leku.  Tyle że w zgiełku oddziałów ratunkowych czy sal operacyjnych łatwo o pomyłkę, pobranie leku ze złej fiolki czy naklejenie złej etykiety na strzykawkę.

Sztuczna inteligencja sprawdzi, jakie leki podają lekarze

Stąd naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, współpracując z Carnegie Mellon University, Makerere University (Uganda) oraz Toyota Research Institute, postanowili opracować rozwiązanie problemu i podzielili się wynikami swojego badania na łamach czasopisma npj Digital Medicine.

Reklama

W ramach eksperymentu 13 anestezjologów oraz certyfikowanych pielęgniarek nosiło na głowach kamery GoPro, nagrywając 418 procedur pobierania leków ( w różnych warunkach oświetleniowych w ciągu 55 dni). Następnie materiał filmowy został wykorzystany do trenowania algorytmu uczenia maszynowego w zakresie rozpoznawania charakterystycznych cechy fiolek z lekami oraz etykiet na strzykawkach.

100 proc. skuteczności nie ma nawet człowiek

Algorytm nauczył się identyfikować rozmiary i kształty fiolek, kolory ich nakrętek, a także wielkość czcionek na etykietach strzykawek, ignorując takie przeszkody jak dłonie. Po miesiącach treningu system był w stanie analizować nagrania wideo w czasie rzeczywistym, identyfikując zawartość fiolek i sprawdzając, czy etykiety strzykawek były zgodne. W testach system osiągnął 99,6 proc. skuteczności w potwierdzaniu poprawnych dopasowań oraz 98,8 proc. skuteczności w wykrywaniu niezgodności.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sztuczna inteligencja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy