Tesla oferuje uchodźcom z Ukrainy darmowe ładowanie elektryków. W Polsce też
Chociaż perspektywa uciekania ze strefy objętej działaniami wojennymi samochodem elektrycznym wydaje się nieprawdopodobna, to należy pamiętać, że są one coraz popularniejsze na całym świecie i Ukraina nie jest tu żadnym wyjątkiem.
Akumulatory, a co za tym idzie maksymalny zasięg samochodów elektrycznych, to wciąż jeden z podstawowych argumentów osób sceptycznie nastawionych do tej technologii. Coraz więcej kierowców decyduje się jednak dać jej szansę, więc kiedy nagle trzeba pakować rodzinę i uciekać, to siadają właśnie za kółkami swoich elektryków.
Tesla za darmo naładuje elektryki uchodźców z Ukrainy
Nie da się ukryć, że w sytuacji poważnego zagrożenia - jak obecna inwazja Rosji na Ukrainę - samochód z silnikiem spalinowym dużo łatwiej zatankować (choć z drugiej strony kolejki na stacjach paliw z pewnością będą większe i benzyny może szybko zacząć brakować), dlatego Elon Musk postanowił zdjąć z barków właścicieli samochodów elektrycznych choć jeden problem, a mianowicie koszty ładowania na stacjach.
Szef Tesli i SpaceX w przeszłości oferował już darmowe ładowanie na stacjach Supercharger w miejscach objętych katastrofami naturalnymi, jak choćby huragany w różnych regionach Stanów Zjednoczonych, ale po raz pierwszy podobna akcja potrzebna jest na skutek katastrofy wywołanej ludzką ręką.
Elon Musk ogłosił, że uchodźcy z Ukrainy poruszający się samochodami elektrycznymi - co najważniejsze, nie tylko marki Tesla! - szukający schronienia w państwach sąsiednich, mogą liczyć na darmowe ładowanie na stacjach Supercharger w pobliżu granicy. Na razie mowa jest o czterech takich stacjach, z czego jedna znajduje się na terenie naszego kraju i trudno powiedzieć, czy planowane jest rozszerzenie na kolejne. Na ten moment są to:
- Trzebownisko - Polska
- Koszyce - Słowacja
- Miszkolc - Węgry
- Debreczyn - Węgry.
Mamy nadzieję, że to da Wam nieco spokoju po drodze do bezpiecznego miejsca
To pierwszy raz, kiedy Tesla oferuje darmowe ładowanie właścicielom pojazdów elektrycznych innych marek, ale sytuacja jest naprawdę wyjątkowa. Co więcej, firma Elona Muska nie działa oficjalnie w Ukrainie (pewna grupa kierowców zdecydowała się jednak na import), więc żeby cała akcja darmowego ładowania miała szansę komukolwiek pomóc, musiała dotyczyć wszystkich elektryków. Tak czy inaczej, po raz kolejny wyrazy uznania.