TikTok pozwany! Chodzi o bezpieczeństwo dzieci i wrażliwych danych

Prokurator generalny stanu Indiana w USA wystosował dwa akty oskarżenia przeciwko platformie społecznościowej TikTok. Chińskiej aplikacji zarzuca się sporo w kwestiach związanych z bezpieczeństwem. Mowa przede wszystkim o wprowadzaniu użytkowników w błąd, jak i narażaniu osób nieletnich na kontakt z treściami nieodpowiednimi i przeznaczonymi włącznie dla dorosłych.

TikTok oskarżany w USA

O różnych kontrowersjach wokół TikToka można przeczytać naprawdę dużo. W ostatnim czasie tematem głównym stało się bezpieczeństwo danych użytkowników, a w szczególności tych najmłodszych. Jak podaje wspomniany prokurator generalny z Indiany, Todd Rokita, TikTok stał się obiektem dwóch oskarżeń, z czego jedne dotyczy najmłodszych.

Pierwszy pozew dotyczy wprowadzania rodziców w błąd odnośnie do nieodpowiednich treści na platformie, do których dostęp mają osoby nieletnie. Mowa w tym wypadku o wszelkich publikacjach, które są związane m.in. z narkotykami, przemocą czy mają odniesienia seksualne. 

Reklama

Drugi pozew związany jest z nie do końca rzetelnym informowaniem użytkowników o dostępie chińskich władz do przechowywanych wrażliwych danych na temat osób korzystających z platformy. Chociaż Amerykanie coraz śmielej i agresywniej wytaczają różne działa przeciwko chińskim produktom i usługom, to w tym wypadku oskarżenia mogą mieć sporo racji.

TikTok kontra USA

Stanowisko rzecznika prasowego aplikacji w USA niczym w tej sprawie nie zaskakuje. Firma nie zdobyła się na komentarz w sprawie pozwów, utrzymuje jednak stanowisko, że bezpieczeństwo użytkowników i ochrona ich danych to kwestie priorytetowe, którym poświęcana jest duża uwaga i pieczołowitość.

Decydenci z Indiany nie są osamotnieni w takiej polityce wobec chińskiej aplikacji. Przedstawiciele stronnictwa republikańskiego w Stanach Zjednoczonych coraz śmielej angażują się w działania przeciwko TikTokowi. Takie były podejmowane przez gubernatorów m.in. stanu Maryland, Teksasu, Południowej i Północnej Dakoty. Podobnie w przypadku Armii USA, gdzie kategorycznie zakazano używania aplikacji na urządzeniach rządowych.

W USA mówi się o zintensyfikowanych działaniach na rzecz ograniczenia TikToka w kraju. Regularnie przywołuje się argument dotyczący bezpieczeństwa wewnętrznego. Republikanie chcieli jeszcze w tym roku wprowadzać zmiany w tej sprawie na szczeblu federalnym, zabrakło jednak porozumienia z prezydentem kraju Joe Bidenem.

Przyszły rok będzie kluczowy

Mówi się, że ewentualny konsensus może zostać osiągnięty w 2023 roku. Nie wiadomo jednak, w którą stronę potoczy się ewentualne ustawodawstwo. Warto zaznaczyć, że pozew przeciwko TikTokowi skierowany przez stan Indiana to pierwszy tego typu przypadek w USA. Nie oznacza jednak, że będzie ostatnim.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TikTok | USA | Indiana Jones | pozew | bezpieczeństwo cyfrowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy