​Wpadka Jarosława Kaczyńskiego. Na konferencji zadzwonił mu telefon

Na specjalnie zwołanej konferencji, Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak przedstawili założenia nowej ustawy o obronie ojczyzny. Podczas wystąpienia prezesa PIS, doszło do niecodziennej sytuacji - zadzwonił jego telefon. Wiemy, jaki to model.

Prezes Jarosław Kaczyński używa Nokii 3310 z 2017 roku
Prezes Jarosław Kaczyński używa Nokii 3310 z 2017 rokuPolsat

Podczas konferencji na sali rozbrzmiał charakterystyczny dźwięk telefonu, a prezes Kaczyński szybko zorientował się, że dochodzi on z jego kieszeni. "Przepraszam, ale zapomniałem schować, wyłączyć telefon" - powiedział, po czym odrzucił połączenie. Przerwa w konferencji nie potrwała długo i po chwili ją kontynuowano.

Reporterom udało się uchwycić, jakiego telefonu używa prezes Kaczyński. Okazuje się, że nie jest to ani najnowszy model iPhona, ani smartfon z Androidem na pokładzie. Telefonem prezesa Kaczyńskiego jest Nokia 3310, której reedycja pojawiła się na rynku w 2017 r. Prezes Kaczyński jest wierny temu modelowi, bo już kilkukrotnie udało się przyłapać go z tym telefonem.

Nokia 3310 - co to za telefon?

Nokia 3310 nie ma ani Androida, ani iOS-a. Jest to tzw. feature phone, czyli "telefon podstawowy" - urządzenie o ograniczonych funkcjach, które dysponuje ekranem o małej rozdzielczości i fizyczną klawiaturą numeryczną. Nokia 3310 spełnia wszystkie podstawowe oczekiwania stawiane przed urządzeniem służącym do komunikacji ze światem. Można z niej dzwonić i odbierać SMS-y, ale funkcje multimedialne są mocno ograniczone. Telefony tego typu są jednak mniej podatne na ataki hakerów - ze względu na brak systemu operacyjnego.

Nokia 3310 z 2017 rokuAFP

Feature phone'y - jak Nokia 3310 - są uniwersalnymi urządzeniami do komunikacji, które nie są naszpikowane najnowszymi funkcjami, jak iPhone'y czy produkty Samsunga. Często poleca się jest starszym osobom, bo nie pogubią się one w niuansach systemowych i bez problemu obsłużą urządzenie jedną ręką. Telefony takie znacznie dłużej wytrzymują na baterii niż najnowsze smartfony, więc nie trzeba ich tak często ładować.

Wpadka prezesa Kaczyńskiego podczas konferencjiPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas