EasyShare EX1011- fotografia ramkowa

"Aparaty cyfrowe robią furorę" - to stwierdzenie jest banałem, ale kryje się za tym coś znacznie głębszego. Wraz z coraz lepszą sprzedażą aparatów, rośnie zapotrzebowanie na związane z nimi peryferia. A obok czysto użytkowych akcesoriów, producenci próbują wprowadzić na rynek urządzenia przeznaczone do rozkoszowania się tym, co w fotografii najważniejsze - zdjęciami. Jednym z takich urządzeń jest elektroniczna ramka do zdjęć. Mieliśmy szansę sprawdzić ten swoistego rodzaju substytut dla tradycyjnych ramek - Kodak EasyShare EX1011.

Ramka z pudełka

W naprawdę ergonomicznie przygotowanym pudełku znajdziemy pilota zdalnego sterowania, kabel zasilający, kabel USB, przejściówkę USB (wejście na USB - końcówka mini-USB), płytę CD z oprogramowaniem i skróconą instrukcja obsługi. W gruncie rzeczy więcej do szczęścia nie potrzeba. Bardzo dobrze, że Kodak pamiętał o przejściówce USB, ponieważ w samym urządzeniu zamontowano wejście mini-USB. Kilka słów więcej należy się pilotowi.

Pilot do EX1011 nie zachwyca swoim wyglądem, ale nie o wizualia tu chodzi, tylko o funkcjonalność. Siedem rzędów po trzy przyciski w każdym ułatwi nam zdalne sterowanie ramką. Jak się szybko okaże - jest to znacznie lepsze rozwiązanie niż obsługa urządzenia przy pomocy przycisków.

Karty na stół

Skoro już wywołaliśmy temat - pora przejść do omówienia EX1011. Jednym z najważniejszych elementów w elektronicznych ramkach jest wygląd, w końcu ich głównym zadaniem jest poprawianie "estetyki" miejsca, w którym ramka została umieszczona. Nie mówiąc już o fakcie, że oglądając zdjęcia naszych bliskich, chcemy patrzeć na ładnie prezentujące się urządzenie.

Kodak zdecydował się na kolor czarny. To dobry pomysł, trudno chyba o bardziej uniwersalne rozwiązanie. Istnieje jednak szansa na wymianę płyty czołowej - jeśli komuś nie odpowiada "firmowy" kolor.

Niezależnie od tego, urządzenie ma wymiary 330 na 241 na 41 mm, a przekątna zamontowanego w nim wyświetlacza wynosi 10 cali. Jak łatwo się domyślić, wyświetlacz - obok samego wyglądu - jest kluczowym elementem ramki. Może on obsługiwać rozdzielczość o wymiarach 800 na 480 pikseli w proporcjach obrazu 16:9 (jest także opcja oglądania zdjęć w pozycji pionowej).

Z tyłu ramki znajdziemy głośniczki, otwory do wieszania na ścianie, podpórkę ramki oraz gniazda pamięci. Trzeba przyznać, że EX1011 obsługuje naprawdę wiele formatów kart pamięci: Secure Digital (SD), Multimedia Card (MMC), MEMORY STICK (MS), XD-Picture Card (xD), COMPACTFLASH (CF), MICRODRIVE (MD). Wystarczy włożyć kartę i bez przeszkód można oglądać zgromadzone na niej zdjęcia.

Do przeglądania zdjęć, oprócz pilota, wykorzystujemy wspomniane już przyciski, które umieszczono na górnej części dolnego panelu. Są to m.in. przyciski przełączania trybu zdjęcia/muzyka, pauza/play czy przycisk menu. Ich używanie nie należy jednak do najwygodniejszych - przyciski trzeba mocno dociskać, a za każdym użyciem "wydają" one charakterystyczny klik. To oczywiście kwestia gustu, ale osobiście wolę pilota.

Fotografia ramkowa

Powiedzmy, że już zawiesiliśmy ramkę albo postawiliśmy ją na biurku dzięki podpórce. Pora obejrzeć naszą kolekcję. Od razu trzeba napisać, że rozdzielczość 800 na 480 nie zachwyca - użytkownik podświadomie chciałby więcej. Okazuje się jednak, że nie jest to tak ogromny problem. Sama jakość wyświetlacza jest dobra, chociaż efektywny kąt patrzenia może rozczarować - patrząc na ekran z dystansu (i z boku), widać straty w jakości.

EX1011 obsługuje zdjęcia w formacie JPEG i EXIF, pliki wideo MOV, AVI, MPEG 1 i 4, a także pliki MP3. Te ostatnie będą pełniły rolę podkładu muzycznego podczas przeglądania zdjęć. Urządzenia ma 128 MB pamięci wewnętrznej, co raczej nie wystarczy na długo. Zapewne tak szeroka gama obsługiwanych kart nie pojawiła się tutaj przez przypadek .

Nie mogło zabraknąć tak oczywistych rozwiązań jak ustawienie pokazów slajdów czy wyłączenie urządzenia po z góry ustalonym przez nas czasie. Zrzucone do pamięci ramki zdjęcia (albo dostarczone na zewnętrznych nośnikach) można oglądać w formie miniatur, a także kopiować, usuwać oraz drukować bez konieczności połączenia z komputerem dzięki technologii PictBridge.

Fotografie można także - dzięki WiFi - oglądać z HDD komputera. Wymaga to co prawda ustawienia kilku opcji w Windows Media Player 11 oraz instalacji EasyShare, ale tylko pozornie wydaje się to trudne.

Generalnie, tyle możliwości brzmi naprawdę ciekawie - i tak jest. Jednak całość nie jest aż tak bardzo różowa. Przede wszystkim sprzęt może mieć problemy ze zbyt dużą liczbą zdjęć. Jeśli zapchamy całą wewnętrzną pamięć ramki zdjęciami, albo jeszcze lepiej - będziemy próbować oglądać zdjęcia z HDD przy pomocy WiFi, to ich zbyt duża liczba "za jednym razem" (np. gigantyczna liczba zdjęć w jednym folderze) może doprowadzić nawet do zawieszenia urządzenia.

Elektroniczne ramki to segment, który za kilka lat może okazać się prawdziwym fenomenem, nic więc dziwnego, że praktycznie każdy z producentów planuje wypuszczenie na rynek tego typu produktów. Jak to często bywa, pierwsze urządzenia nowego typu mają pewne ograniczenia. Kodak EasyShare EX1011 ma pewne wady, ale to nadal produkt nad zakupem którego można się zastanowić. Szkoda, że jednym źródłem zasilania jest kabel sieciowy - nieustanne podłączanie ramki do gniazdka może być uciążliwe. Tradycyjne ramki nie przynosiły tego typu dylematów. Tylko że tradycyjne ramki nie mogły wyświetlić kilkuset zdjęć jedno po drugim.

Łukasz Kujawa

Wymagania systemowe

WINDOWS

" WINDOWS XP lub nowszy

" Przeglądarka INTERNET EXPLORER, wersja 6.0 lub nowsza

" Procesor 600 MHz lub szybszy

MACINTOSH

" System operacyjny MACINTOSH, wersja 10.3 lub nowsza; POWER MAC/POWER BOOK G3, G4, G5; iMac; eMac; iBook; MacBookPro

" Przeglądarka SAFARI, wersja 1.1 lub nowsza

" 128 MB pamięci RAM (zalecane 256 MB)

" 200 MB wolnego miejsca na dysku twardym

" Napęd CD-ROM