Logitech MX Master 3 - test

Logitech MX Master 3 /materiały prasowe
Reklama

Czy na rynku myszy komputerowych jest jeszcze pole do innowacji? Firmy takie jak Logitech chcą udowodnić, że jak najbardziej jest. Mysz MX Master 3 ma być tego potwierdzeniem. Czy rzeczywiście tak jest?

W wywiadzie z serwisem The Verge, CEO Logitecha, Bracken Darrell, powiedział że firma skupia się tylko na tych segmentach produktów, w których jest w stanie osiągnąć perfekcję. Patrząc na rodzinę myszek komputerowych MX Master, stwierdzenie szefa Logitechu zdaje się mieć wiele prawdy. Czy najnowszy produkt w portfolio, MX Master 3, również wpisuje się w tę definicję?

Wygląd i możliwości

Pozornie MX Master 3 nie różni się od modelu MX Master 2S. Ale - jak to bywa w przypadku takich produktów - wprowadzono kilka modyfikacji będących kluczowymi. Ale po kolei. Zacznijmy od wykonania myszki i samej ergonomii.

Reklama

Sprzęt prezentuje się naprawdę dobrze. Widać (i czuć), że wykonano go z topowych materiałów. Nie jest żadną niespodzianką, że MX Master 3 doskonale leży w dłoni. Ergonomia to coś, co Logitech opanował już dawno temu - trudno im cokolwiek zarzucić. Urządzenie ma rozmiary: 51 mm na 84,3 mm na 124,9 mm i waży 141 g. Takie gabaryty, a przede wszystkim waga, mogą być problematyczne dla niektórych. Trzeba od początku wiedzieć, jaki sprzęt kupujemy.

Logitech wprowadził znaczące zmiany w elektromagnetycznym kółku przewijania (scroll wheel) - przy jego produkcji wykorzystano technologię MagSpeed. Zwiększa ona precyzję i szybkość (jeszcze wrócimy do tej kwestii). Pod kółkiem przewijania znajdziemy przycisk, dzięki któremu przełączamy się z trybu zapadkowego na tryb swobodnego ruchu. W uproszczeniu: to dwa tryby różnicę się precyzją i szybkością. Każdy znajdzie tryb dla siebie.

Mysz parujemy z komputerem przy pomocy Bluetooth lub dongla USB z zestawu (nie ma go jak schować w myszce, zatem lepiej uważać, aby go nie zgubić). Master MX 3 może być sparowany z trzema urządzeniami (trzy profile) jednocześnie. Ułatwia to przechodzenie z jednego urządzenia na drugie (zmiana profilu) w dowolnym momencie.

W sumie mysz ma siedem przycisków, z tego aż pięć jest programowalnych. Co istotne, MX Master 3 ładujemy przy pomocy portu USB-C. Minuta ładowania ma starczyć na około trzy godziny działania. W pełni naładowana mysz to około 70 dni bezproblemowej pracy. My korzystaliśmy z Mastera 3 przez ponad 20 dni i nie musieliśmy go ładować.

Pełna personalizacja

Multum opcji oferowanych przez MX Master 3 robi wrażenie. Mało kto skorzysta z wszystkich możliwości, ale liczy się różnorodność rozwiązań skrojona pod konkretne osoby. Logitech reklamuje swój produkt jako sprzęt dla artystów i programistów. Ale w rzeczywistości przyda się każdemu, kto chce optymalizować i ułatwić sobie pracę przy komputerze. W naszym fachu musimy pracować na kilku przeglądarkach, różnych programach i webowych aplikacjach, edytorach graficznych, a nawet programach do montowania wideo. Zatem taki produkt jak testowana mysz nadaje się w sam raz dla nas.

Zacznijmy od śledzenia ruchu - czułość myszy wynosi 4000 dpi i poradzi sobie ona na każdej powierzchni, na której standardowo się pracuje. Podkładka nie będzie potrzebna. Nie mamy żadnych zarzutów w tej kwestii.

Kilka wspominanych przycisków oznacza optymalizację dla własnych potrzeb. Domyślne funkcje przestawiamy na zdjęciu prasowym poniżej, ale producent przygotował kilka gotowych kombinacji dla konkretnych programów (trzeba zainstalować dodatkowy program o nazwie Logitech Options). Tak oto, np. w Google Chrome dodatkowe przyciski będą służyły do przechodzenia pomiędzy zakładkami oraz do powrotu do poprzedniej strony. W Wordzie natomiast będziemy mogli błyskawicznie skorzystać przycisku Cofnij, a innym przyciskiem powiększyć/pomniejszyć rozmiar ekranu. Oczywiście możemy samemu przypisać funkcje do wybranych pięciu przycisków.

Logitech Options jest także konieczny do skorzystania z Flow, technologii przełączania się pomiędzy komputerami z innym systemem operacyjnym. Po zainstalowaniu oprogramowania, i przesunięciu kursora do krawędzi ekranu, mysz "przenosi się z nami".  Praca pomiędzy komputerami nie stanowi zatem problemu. To rzecz jasna propozycja dla niewielkiego grona użytkowników, ale przecież o to chodzi w takim sprzęcie.

W trakcie trzech tygodni regularnej, codziennej pracy z MX Master 3, nie napotkaliśmy na żaden istotny problem. Po przyzwyczajeniu się do kształtu i ergonomii pracy, operowanie przy pomocy myszy stało się dla nas czymś naturalnym.

Podsumowanie

Cena: około 440 zł

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Logitech | Mysz komputerowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy