Samsung Galaxy M21 - test

W sklepach znajdziemy bardzo szeroki wybór smartfonów za około 999 zł. O tym, co może nas zainteresować decydują konkretne potrzeby. Jedną z trzech najważniejszych rzeczy dla kupującego telefon w Polsce (jak wynika z badań przeprowadzonych przez producentów) jest bateria i czas pracy smartfonu bez konieczności jego ładowania (pozostałe to aparat i ekran). Samsung Galaxy M21 bez wątpienia wybija się na tym polu. A co z pozostałymi elementami?

W pudełku znajdziemy ładowarkę (15W) i kabel USB-C. Galaxy M21 na szczęście zalicza się już do grona niedrogich urządzeń z portem USB-C i złączem słuchawkowym. Sam smartfon ma wymiary 159 na 75.1 x 8.9 mm i waży 188 g, co jest sukcesem, biorąc pod uwagę jego rozmiary i dużą baterię (szersza specyfikacja na dole materiału).

Obudowa to przede wszystkim odbijający światło plastik. Ekran pokryto Gorilla Glass 3. Z tyłu znajdziemy poprawnie działający czytnik linii papilarnych. Standardowemu rozłożeniu przycisków towarzyszy wycięcie (łezka) w ekranie na aparat z przodu. Telefon obsługuje technologie Dual-SIM, możemy włożyć do niego kartę microSD i skorzystać z NFC - wszystko, na co zwraca uwagę wielu z konsumentów. Nie ma co liczyć na standard IP68.

Jak na telefon z tego przedziału cenowego, M21 prezentuje się dobrze - bez wątpienia jest to szkoła designu poprzedniej generacji smartfonów, ale w takim modelu nie jest to kluczowy aspekt.

Ekran, drugi ze wspomnianych przez konsumentów, istotnych elementów, to zaskakująco mocna strona M21. Telefon korzysta z samsungowego Super AMOLED, jak zawsze dostarczającego żywe kolory, dobry kontrast i jasność (420 nitów wg. producenta) oraz wystarczającą ostrość obrazu. Ekran ma 6,4 cala i rozdzielczość 1080 na 2340 pikseli (403 ppi). Jak na tę półkę cenową - jest to naprawdę udany wyświetlacz. Samsung ma wszystkie potrzebne certyfikaty do m.in. oglądania materiałów z Netfliksa w HD.

Sama konfiguracja sprzętowa to CPU Exynos 9611 (10 nm) i GPU Mali-G72 MP3. Do tego należy doliczyć 4GB RAM (DDR4x) i 64 GB ROM (realnie - 52 GB miejsca dla użytkownika). Jak telefon wypada w syntetycznych benchmarkach?

GeekBench 5.0:  346 Single-Core, 1328 Multi-Core.

AnTuTu: 181 517 punktów

Dla porównania:

Dla porównania, kosztujący niewiele więcej Realme 6 miał wynik: 540 pkt. Single-Core, 1730 Multi-Core.  Natomiast droży o ponad 500 zł Galaxy A71 z Snapdragonem 730, 6 GB RAM  i Adreno 618, miał wynik w GeekBench 5: 547 pkt. Single-Core i 1767 Multi-Core.

CPU Samsunga ustępuje innym rozwiązaniom w syntetycznych benchmarkach, ale podczas tak zwanego codziennego użytkowania różnica nie będzie odczuwalna dla przysłowiowego Kowalskiego, chyba że ten będzie chciał grać w bardziej zaawansowane graficznie produkcje lub korzystać z wymagających emulatorów konsol.

Relatywna szybkość i wygoda w korzystaniu z M21 to m.in. zasługa interfejsu Samsunga (One UI 2) na Androidzie 10, obecnie jednego z najbardziej udanych na rynku. Samsung nieustannie go aktualizuje, eliminując niepotrzebne dodatki i spowolnienia.

Aparat telefonu jest potrójny - główny, sprawdzony w innych modelach Samsunga, o rozdzielczości 48MP z przysłoną 2.0 (26 mm), ultraszerokokątny 8MP o polu widzenia 123° (przysłona 2.2), oraz aparat o głębi ostrości 5MP. Jak spisuje się w praktyce? W swoim przedziale cenowym naprawdę nieźle - najlepiej oczywiście wypadają zdjęcia z głównego aparatu w dobrym, naturalnym świetle. Obiektyw ultraszerokokątny, w podobnych warunkach, również spisuje się poprawnie. Nocą lub w przypadku słabego oświetlenia, nie ma co liczyć na cuda - aparat radzi sobie gorzej (m.in. brak ostrości), a tryb nocny zapewni nieznaczną poprawę. Sam interfejs aparatu to standardowe rozwiązanie Samsunga, podobnie jak dodatkowe tryby (żywność, panorama, zwolnione tempo).

Przykładowe zdjęcia wykonane Galaxy M21:

Przedni aparat ma obiektyw o rozdzielczości 20MP z wbudowanymi filtrami. Po raz kolejny - sprawdza się poprawnie, również do wideorozmów (1080p w 30 klatkach). Kamerka rejestruje materiały w 1080p w 30 klatkach i w 4K w 30 klatkach.

Nie będzie niespodzianką stwierdzenie, że bateria w Galaxy M21 radzi sobie doskonale - pojemność 6000 mAh nie jest normą na rynku. W połączeniu z odpowiednią optymalizacją i specyfikacją, smartfon w przypadku standardowego użytkowania przetrwa do trzech dni bez ładowania. Doba nie jest problemem nawet przy intensywnym użytkowaniu, nawet dwa dni również nie powinny stanowić wyzwania, jeśli nie przesadzimy. Kto potrzebuje telefonu z dużą baterią - powinien pomyśleć o M21.

Jest jednak cena tak dużej pojemności. Ponieważ Samsung nie stosuje w tym modelu żadnej formy superszybkiego ładowania poza standardem 15W, pełne naładowanie baterii zajmuje około 140 minut.

Cena: 999 zł