Test Acer S1213Hn - domowe kino na ścianie

Acer przede wszystkim kojarzy się polskim konsumentom z komputerami, tymczasem ta tajwańska firma od lat produkuje także m.in. projektory. Głównie wykorzystywane w biznesie, ale przecież nie tylko. Jednym z takich produktów jest  Acer S1213Hn - projektor, który ma być przydatny nie tylko w biurze, ale także w domu. Do oglądania filmów, zdjęć czy grania w gry. Sprawdźmy, czy tak rzeczywiście jest.

Projektor ma wymiary 272 na 229 na 104 mm i waży około 2,7 kg. Nie jest to sprzęt ultrakompaktowy, ale spokojnie można go przenieść z miejsca na miejsce w plecaku czy torbie. Sama obudowa nie zwala z nóg, ale to i tak ma przecież drugorzędne znaczenie. Sprzęt ma wysuwaną nóżkę - zatem obędzie się bez podstawiania książek lub innych przedmiotów. Acer S1213Hn pracuje dość głośno, ale nie przekracza standardów tego typu urządzeń. Projektor ma wbudowany jedno-watowy głośniczek - to raczej symboliczne rozwiązanie, ale dobrze że o nim pamiętano - nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać. Aby rozkoszować się prawdziwym dźwiękiem, konieczne będzie podłączenie zestawu audio lub słuchawek - na szczęście złącza umieszczone z tyłu projektora skutecznie nam to umożliwią (Wejście: 3.5 mm Stereo Jack: composite, D-Sub, HDMI, S-Video; Wyjście: 3.5 mm Stereo Jack, D-Sub). Szkoda tylko, że projektor nie umożliwia odtwarzania filmów bezpośrednio z pamięci USB - niektóre konkurencyjne projektory mają taką opcję. Przejdźmy jednak do tego, co najważniejsze.

Sprzęt Acera może pochwalić się jasnością na poziomie 3000 ANSI lumenów, lampa UHP ma moc 210 W, także współczynnik kontrastu zaskakuje pozytywnie - 10 000 :1. Szybko oczywiście okaże się, że oglądanie filmów w środku dnia, przy świetle padającym na wyświetlany obraz to przeciętny pomysł (czy to kogoś zaskakuje?), ale oczywiście wieczorem lub w przyciemnionym pokoju - jak na salę kinową przystało - obraz prezentuje się lepiej. A jest co oglądać, bo na ścianie/ekranie możemy wyświetlić obraz o przekątnej od 40" do 300". Minimalna zalecana odległość od powierzchni na której wyświetlamy obraz to 50 cm. Maksymalna - około 3,5 metrów. Zatem, pod tym względem projektor, wypada dobrze. Są jednak minusy.

Przede wszystkim przeciętnie wypada rozdzielczość - Acer S1213 ma natywną rozdzielczość 1024 na 768 pikseli (XGA, w formacie obrazu 4:3). Zatem nie ma nawet pełnej jakości HD, nie mówiąc już o Full HD. To trochę rozczarowuje. Acer obsłuży co prawda Full HD, ale nie jest to jego natywna rozdzielczość, zatem takie rozwiązanie nie wystarczy. Z drugiej jednak strony 1024 na 768 pikseli wystarczy do oglądania filmów DVD/Blu-ray, filmów w wersjach DivX/XviD, MKV i tak dalej - puryści obrazu nie będą zadowoleni, ale przeciętnym użytkownikom powinno to wystarczyć. Także gry (konsola Xbox 360 - projektor testowaliśmy na tym urządzeniu) wyglądają dobrze, chociaż odświeżanie ekranu nie stoi na tak wysokim poziomie, jak w przypadku najnowszych telewizorów LED LCD i plazm. Podobnie jak w przypadku rozdzielczości natywnej - gracze oczekujący najlepszej jakości mogą się zawieść. Ale "środek" będzie zadowolony. Jest i 3D, podobnie jak poprzednie tematy - jest poprawne. Lampa UHP ma gwarantowaną żywotność około 5 tys. godzin.

Dylemat "Projektor zamiast telewizora" był zawsze trochę sporem światopoglądowym, jak i decyzją uzależnioną od rozmiarów mieszkania czy domu. Acer S1213Hn DLP najlepiej sprawdzi się u osób szukających czegoś ze średniej półki - cena wynosząca około 2100 zł jest dość rozsądna (jak na rynek projektorów), chociaż za tę sumę znajdziemy dobry telewizor HD. Wszystko zależy od tego, czego szukamy. Ale spakować projektor Acera do plecaka i pójść do koleżanki lub kolegi, a potem odpalić na ścianie film, jest "trochę" łatwiej, niż przenieść 47-calowy telewizor. Nie mówiąc już o czymś, co ma więcej niż 100 cali...

PLUSY+ współczynnik kontrastu i jasności,

+ szeroka gama złącz.

MINUSY+ brak natywnej rozdzielczości HD/Full HD