Test mechanicznej klawiatury SteelSeries Apex M750

SteelSeries Apex M750 /materiały prasowe
Reklama

Testujemy gamingową klawiaturę wyposażoną w mechaniczne przełączniki QX2 oraz podświetlenie Prism RGB.

Marki SteelSeries nie trzeba nikomu przedstawiać. Duńska firma od lat słynie z produkcji sprzętu komputerowego, skierowanego w większości dla komputerowych graczy. O jakości wspomnianych urządzeń mogliśmy się przekonać sami, recenzując niedawno bardzo udane słuchawki Arctis 5. Tym razem do testów otrzymaliśmy klawiaturę Apex M750, która już od fazy samego planowania, celowała w najbardziej wymagających użytkowników.

Wysoka jakość

Założenia te widać już podczas pierwszego kontaktu z klawiaturą. Ogromne wrażenie robi jej wykonanie oraz wytrzymała konstrukcja. Do jej wykończenia użyto wysokiej jakości aluminium, które nie tylko przyczyniło się do zwiększenia walorów estetycznych urządzenia, ale przede wszystkim do zmniejszenia jego wagi. Dzięki temu SteelSeries Apex M750 waży niecałe 1000g, co przy jej niewielkich rozmiarach 454 x 153,5 x 46,7 milimetra, czyni z niej sprzęt naprawdę kompaktowy. Jest to istotna informacja gdy weźmiemy pod uwagę, że Apex M750 składa się ze standardowych 104 klawiszy obejmujących nawet blok numeryczny.

Reklama

W samej konstrukcji klawiatury nie znajdziemy żadnych luźnych lub źle spasowanych elementów. Wszystko jest przemyślane i dobrze do siebie przylegające. Apex M750 leży stabilnie i nie ślizga się po podłożu. Wszystko za sprawą gumowych, wymiennych podstawek, dzięki którym z łatwością można ustawić odpowiedni dla siebie kąt nachylenia urządzenia.

Jedyne co może dziwić to brak jakichkolwiek dodatkowych wejść i portów na obudowie. W przypadku sprzętu takiej jakości aż się prosi o zastosowanie dodatkowego miejsca na złącze USB lub chociażby wejście słuchawkowe.

Przełączniki QX2

Elementem najbardziej wyróżniającym Apex M750 od konkurencji jest sama jej klawiatura. SteelSeries postanowiło wykorzystać w niej swoje własne, autorskie, przełączniki mechaniczne QX2. Te - jak twierdzi sam producent - zostały zaprojektowane ze szczególnym naciskiem na dokładność. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Działanie klawiszy Apex M750 to czysta poezja. Przełączniki reagują niesamowicie szybko, płynnie, a przy tym wymagają zaledwie minimalnej siły do aktywacji. W ogromnym stopniu jest to zasługa ich konstrukcji, która składa się miedzianej listwy, przezroczystej obudowy i termoplastycznego trzonu. Co ciekawe, SteelSeries postanowiło nie chować wspomnianego mechanizmu pod plastikiem dzięki czemu klawiatura zyskała na "kosmicznym" wyglądzie.

Jak przystało na sprzęt premium, Apex M750 posiada oczywiście funkcję anti-ghosting umożliwiająca wciśniecie dowolnej liczby klawiszy nie doprowadzając do blokady poszczególnych z nich. Powinno to ucieszyć zwłaszcza fanów rozbudowanych gier takich jak sieciowe strzelanki (CS:GO, Overwatch) lub zręcznościowe wyścigi (NFS, The Crew).

Podświetlenie

Na sam koniec zostawiliśmy możliwości konfiguracji oraz efekty podświetlenia. Szeroki zakres dostępnych kolorów jest już standardem w przypadku sprzętu duńskiego producenta. SteelSeries Apex M750 poszło jednak o krok dalej i oferuje osobne podświetlenie pod każdym z przycisków. Pozwala to tworzyć niesamowite wariacje świetlne, począwszy od jednolitego gradientu, aż po wizualizacje informacji z gier, czy nawet reagowanie światła w rytm odtwarzanej muzyki. SteelSeries umożliwia także opcję synchronizacji podświetlenia z każdym innym sprzętem producenta dzięki opcji PrismSync. Użytkownik ma do wyboru paletę 16.8 milionów kolorów więc naprawdę jest w czym wybierać.

Wszystkie opcje podświetlenia mogą być konfigurowane przez program SteelSeries Engine. Ten umożliwia nam także tworzenie makr oraz ustawianie danych funkcji klawiszy. Standardowo każdy profil możemy zapisywać w samej aplikacji.

Podsumowanie

Apex M750 jest dokładnie tym czym miała być - świetnie skonstruowaną, mechaniczną klawiaturą przygotowaną specjalnie pod kątem wymagającego gracza. Przełączniki QX2 mogą śmiało rywalizować ze znanym i cenionym rozwiązaniem "Cherry MX", a design oraz jakość wykonania stoją na najwyższej półce. Żaden fan podświetlenia nie przejdzie obojętnie obok możliwości Prism RGB, które pozwala przemienić naszą klawiaturę w prawdziwie świetlną eksplozję kolorów.  Wszystko to niestety kosztuje - obecnie ceny SteelSeries Apex M750 wahają  się w granicach 600 - 700zł. Jest to naprawdę sporo, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę drobne niedoskonałości.

Mimo wszystko SteelSeries Apex M750 to bez wątpienia jedna z najlepszych gamingowych klawiatur obecnie na rynku i każdy fan e-sportu powinien się nią zainteresować.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: SteelSeries | Klawiatura | komputery | e-sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy