Test Nokia Lumia 520 - wielki mały smartfon
Nokia Lumia 520 to niewielki i niedrogi smartfon z systemem Windows Phone 8. Jak wypada na tle konkurencyjnych urządzeń z Androidem?
520-tka to urządzenie bezkompromisowe - kanciaste, dość grube, a przy tym naprawdę sympatyczne. Niemałą rolę odgrywają wesołe warianty kolorystyczne obudowy (żółty, niebieski, czerwony, biały i czarny), które nadają całości charakteru. Takie wzornictwo nie przypadnie do gustu każdemu, ale z pewnością urzeknie wielu potencjalnych nabywców.
Kolejna ważna cecha testowanej przez nas Lumii to wzorowe wykonanie. Cały główny "rdzeń" urządzenia jest mocno osadzony w obudowie wykonanej z grubego i matowego plastiku. Dzięki takiemu rozwiązaniu smartfon jest naprawdę solidny, a skrzypienia nie sprowokuje nawet mocniejszy nacisk.
Karty microSD (do 64 GB) oraz micro SIM chowamy oczywiście w slotach pod obudową. W jej brzegach tkwią: przycisk power, regulacji głośności, spustu migawki oraz wyjście słuchawkowe 3,5 mm.
Specyfikacja
Jednym z najważniejszych elementów nowej Lumii jest matryca IPS, która wyświetla bardzo jasne i żywe kolory - kosztem nieco wyblakłej czerni. 4-calowa przekątna to gwarancja wygody użytkowania - szczególnie podczas przeglądania stron www, zdjęć czy grania w gry. Rozdzielczość 480 x 800 pikseli to standard w urządzeniach z niższej półki, jednak w połączeniu ze wspomnianą przekątną daje naprawdę dobry efekt. Warto dodać, że ekran można obsługiwać w rękawiczkach.
Za płynne działanie aplikacji i oprogramowania odpowiada układ Snapdragon z rodziny S4 Plus, czyli dwurdzeniowy MSM8227 o taktowaniu 1 GHz. Wsparcie dla niego stanowią 512 MB pamięci RAM oraz procesor graficzny Adreno 305. Taka konfiguracja - w połączeniu z doskonałą optymalizacją - jest gwarancją bardzo szybkiego i płynnego działania - nieosiągalnego dla androidowych urządzeń z podobnego (a często i wyższego) przedziału cenowego. Tutaj warto wspomnieć chociażby o doskonale działającej przeglądarce internetowej.
Zupełnie poprawnie prezentuje się kwestia zarządzenia energią. Baterię o pojemności 1430 mAh trzeba ładować raz na dzień lub dwa - w zależności od wykorzystywanych funkcji.
Zdecydowanie gorzej wypada 5 Mpix. Zdjęcia są nieostre, a kolory wyblakłe. Pod tym względem Lumia 520 wyraźnie odstaje od najwyższych urządzeń serii.
Warto dodać, że na pokładzie nie mogło zabraknąć najważniejszych standardów łączności bezprzewodowej, w tym: HSDPA, WiFi a/b/g/n, Bluetooth czy GPS ze wsparciem A-GPS.
Oprogramowanie
System Windows Phone 8 to ciekawa i atrakcyjna alternatywa dla Androida. Jest świetnie zaprojektowany, intuicyjny i bardzo przyjemny w obsłudze. Dzięki "kafelkom" o różnej wielkości użytkownicy mogą skomponować najwygodniejszy dla siebie układ ekranu głównego - bez konieczności korzystania z folderów, pasków skrótów czy menu.
W pamięci urządzenia nie mogło zabraknąć ciekawych aplikacji i usług dodanych przez Nokię. Do najważniejszych zaliczyłbym HERE Maps (odpowiednik Google Maps) z funkcją wytyczania trasy dojazdu z uwzględnieniem komunikacji miejskiej. Atrakcyjne jest także HERE Drive, czyli darmowa nawigacja działająca w trybie offline. Warto mieć na uwadze, że podobnych rozwiązań wciąż brakuje u konkurencji.
Opis pozostałych ważniejszych narzędzi dodanych przez Nokię znajduje się w tym artykule.
Podsumowanie
Lumię 520 można kupić w sklepie za 710 zł, a u operatorów za symboliczną złotówkę. To niewiele jeśli weźmiemy pod uwagę solidne wykonanie, niemały i dobry ekran oraz szybkie, i płynne działanie systemu. Systemu, który będzie wspierany i aktualizowany przez Nokię i Microsoft - w przeciwieństwie do Androida z tanich urządzeń.
Najpoważniejsze wady to słaby aparat i stosunkowo nieduża liczba darmowych gier, które cieszą się sporą popularnością wśród młodszych użytkowników smartfonów.
- wykonanie
- ekran
- płynne i szybkie działanie systemu
- niska cena
- kolorowe obudowy
- aplikacje Nokii
- aparat