Test realme GT Master Edition
Przyglądamy się najnowszemu smartfonowi realme - modelowi realme GT Master Edition mającemu być godnym konkurentem dla wszystkich telefonów z tak zwanej średniej półki. Czy rzeczywiście tak jest?
Marka GT staje się powoli propozycja realme dla tych, którzy szukają mocniejszych smartfonów za rozsądne pieniądze. Po bardzo udanym Realme GT nazywanym przez firmę "zabójcą flagowców", do Polski trafił realme GT Master Edition, określany jako "zabójca smartfonów ze średniej półki". Ile prawdy w tym określeniu?
Design i wykonanie
W stylowo wyglądającym, podłużnym pudełku znajdziemy telefon, silikonowe etui i sporej wielkości ładowarkę z kablem USB-C. Telefon w Polsce kupić można w trzech kolorach: Luna White (biały), Cosmos Black (czarny, ten testowaliśmy) oraz w edycji limitowanej Voyager Grey (szary), wykorzystującej na pleckach skórę wegańską (prezentuje się naprawdę ciekawie). Samo urządzenie ma wymiary 159 mm na 73.5 mm na 8.0 mm, a przy wadze 174 g leży dobrze w dłoni.
Stylistyka wykonania modelu czarnego to typowy smartfon chińskiej produkcji ze średniej półki - plastikowe plecyki lubią zbierać odciski palców, a moduł z trzema obiektywami prezentuje się bardzo standardowo. Z lewej strony umieszczono przyciski zmieniające poziom głośności, a z prawej - przycisk on/off. Telefon ma port słuchawkowy, jeden głośnik (gra przeciętnie), Dual SIM i nie wspiera kart microSD. Najciekawiej prezentuje się rzecz jasna model Voyager Grey, warto zatem mieć to na uwadze. Telefon oficjalnie nie wspiera norm IPXX.
Ekran
Ekran okazuje się być jedną z mocniejszych stron Master Edition - producent postawił na wyświetlacz sAMOLED o przekątnej 6,43 cala z odświeżaniem 60 Hz, 120 Hz lub automatycznym trybem i częstotliwością próbkowania dotykowego 360 Hz. Dostawcą matrycy jest Samsung. Wyświetlacz o rozdzielczości 1080 na 2400 pikseli (409 PPI) ma wbudowany czytnik linii papilarnych (działa poprawnie). Ekran dobrze sprawdzi się w słoneczny dzień, jak i podczas oglądania wykonanych zdjęć lub filmów. Jak na tę półkę cenową, to propozycja oferująca dobre kolory i kontrast.
Specyfikacja i osiągi
GT Master Edition ma procesor Qualcomm Snapdragon 778G 5G, procesor graficzny GPU Adreno 642L, a także 8GB RAM / 128GB ROM lub 12GB RAM / 256GB ROM (ten model testowaliśmy). Istnieje możliwość zwiększenia wirtualnej pamięci RAM. Jak wspomniana specyfikacja sprawdza się w syntetycznym benchmarku?
Geekbench 5.0: 788 (Single-Core); 2918 (Multi-Core)
Dla porównania:
OnePlus Nord2: Geekbench 5: 818 (Single-Core); 2718 (Multi-Core).
Oppo Reno 5 Z: Geekbench 5 - 552 punkty pkt. (Single-Core); 1600 pkt. (Multi-Core),
Samsung Galaxy A72: Geekbench 5 - 551 pkt. (Single-Core); 1648 pkt. (Multi-Core),
Moto G100: GeekBench 5.0: 956 pkt. (Single-Core); 2868 pkt. (Multi-Core).
Dla standardowego użytkownika nie potrzeba więcej - telefon działa płynnie, nie mieliśmy z nim jakichkolwiek problemów. GT Master Edition pracuje pod kontrolą Androida 11 z nakładką realme UI 2.0 (więcej informacji).
Aparat i jakość zdjęć
Główny aparat składa się z trzech obiektywów: główny ma 64 MP (f/1.8, 25 mm), ultraszerokokątny może pochwalić się rozdzielczością 8 MP (f/2.3, 16 mm, 119˚), a trzeci obiektyw to typowe marko (2 MP, f/2.4). Podstawowe zdjęcia mają rozdzielczość 16 MP. Telefon ma wyłącznie stabilizację EIS. Jak wypadają robione przez GT Master Edition zdjęcia? Są niezłe, jak na tę półkę cenową. Dobre oświetlenie powinno nam zagwarantować udane, pełne "soczystych" kolorów zdjęcie. Telefon ma wyłącznie zoom optyczny - zoom x2 jest dobry, a x5 poprawny. Wszystko powyżej (telefon oferuje zoom x20) jest mało przydatne. Aparat ultraszerokokąnty (0,6x) nie zwala z nóg - bardzo standardowa propozycja. Interfejs aparatu - z drobnymi modyfikacjami - nie różni się wiele od innych nowych telefonów realme. Tryb zdjęć nocnych sprawdza się naprawdę dobrze.
Kilka wykonanych zdjęć:
Z przodu umieszczono aparat do selfie z sensorem IMX 615 (Sony) o rozdzielczości 32 MP. Oferuje on niezłe zdjęcia typu selfie. Telefon potrafi rejestrować materiały wideo do 4K w 30 klatach, ale lepiej zostać przy 1080p - jakość wideo jest bardzo standardowa, nie ma mowy o większej rewelacji.
Bateria i czas pracy
Telefon ma wbudowaną baterię o pojemności 4300 mAh. Jak się okazuje, więcej nie jest potrzebne - praktyka wykazuje, że smartfon nie będzie potrzebował ładowarki przez 24 godziny przy standardowej pracy. Przebicie granicy 24 godzin pracy bez konieczności ładowania jest również możliwe. Dołączona do zestawu ładowarka to SuperDart Charge 65W, dzięki niej naładujemy telefon z 0 proc. do 100 proc. w około 33 minuty. To zawsze robi wrażenie.
Podsumowanie
- Dobry ekran
- Optymalny czas pracy na baterii
- Udana specyfikacja
- Wystarczająco udany aparat
- Nie ma wsparcia dla kart microSD
- Głośnik mono
Ceny GT Master Edition w Polsce:
6/128 GB - 1499 zł
8/256 GB - 1799 zł
--------------
Smartfony - inne testy
Oglądaj najnowsze promocje i planuj zakupy z ding.pl