Xbox 360 250GB - konsola wszechstronna

Konsole nie są już egzotyką na naszym rodzimym rynku. Stały się realną alternatywą dla grania na pececie i przy okazji doskonałym prezentem dla małych i dużych graczy, niezależnie od płci.

Użytkownicy konsoli PlayStation są już przyzwyczajeni, że na rynku co jakiś czas pojawia się kolejny model. Ta tradycja została zachowana także w przypadku trzeciej generacji produktów Sony.

Posiadacze pierwszego Xboksa nie doczekali takiej chwili. W przypadku Xboksa 360 sytuacja wygląda odmiennie. Właśnie na rynku zadebiutował Xbox 360 250GB (oraz wersja 4GB) - nowy model Xboksa 360, który zastąpi wcześniejsze partie. Mogliśmy go przetestować. Oto wyniki.

Dla wszystkich niewtajemniczonych - należy rozpocząć od informacji, że Xbox 360 250GB S (nazywany nieoficjalnie Slim, od dodatkowej litery "S" w sygnaturze nazwy) nie jest "nową konsolą" sensu stricte. To po prostu posiadający lepsze komponenty, pomniejszony i uzbrojony w nową obudowę Xbox 360.

Ten model ma gabaryty o 30 procent mniejsze względem swojej poprzedniczek, dokładnie 270 na 75 na 264 mm. Sprzęt ważny 2,9 kg, zatem można mówić o poprawie - jego poprzednik miał 3,5 kg "żywej wagi".

Zmniejszono także rozmiary zasilacza, który wcześniej wyglądał trochę jak cegłówka. Co więcej, zasilacz pobiera mniej prądu. Absolutną nowością jest moduł WiFi 802.11 (obsługuje m.in. standard n), dzięki któremu wreszcie możemy łączyć się z siecią bez konieczności podpinania kabla (sprawdzaliśmy, działa bez problemu).

Konsola ma także więcej portów USB (2 z przodu i 3 z tyłu). Nie ma natomiast już wejścia na kartę pamięci. Z tyłu znajdziemy port HDMI, wyjście na kable component/composite, wejście na kabel ethernetowy oraz specjalny port przeznaczony dla przystawki Kinect, dodatku do Xboxa, który będzie umożliwiał granie przy pomocy ciała.

Na rynku dostępny jest jedynie egzemplarz z obudową w kolorze piano black, podobnie jak w notebookach. Wygląda stylowo, ale oczywiście - podobnie, jak w przypadku notebooków - na obudowie pozostają ślady palców.

To jednak szczegół. Najważniejsze jest to, że konsola prezentuje się znacznie lepiej niż swoja poprzedniczka, a dzięki obudowie w kolorze czarnym, sprzęt dobrze komponuje się z pozostałymi urządzeniami znajdującymi się w naszym salonie.

Debiut nowego Xbox 360 w Los Angeles:

Po pierwsze i najważniejsze - nowa konsola pracuje znacznie ciszej niż jej poprzedniczka. Szczególnie podczas czytania płyt. To bardzo ważne, a taka zmiana zwyczajnie cieszy. Przy okazji, podobnie jak w przypadku wcześniejszego modelu, nie wolno ruszać konsoli podczas czytania płyt. Powód? Sprzęt rysuje wtedy płyty.

W zestawie, po otwarciu pudełka, znajdziemy jedynie kabel component oraz przejście Euro, zatem resztę okablowania musimy kupić sami. W pudełku nie zabrakło za to zestawu headset.

Po dokładne opisy i testy gier zapraszamy do serwisu gry.interia.pl albo na stronę cdaction.pl. Natomiast postanowiliśmy zrobić subiektywną listę najciekawszych gier, które można kupić za pomocą usługi Xbox Live Arcade. Co prawda, nadal nie jest ona oficjalnie dostępna w Polsce, już jesienią powinno się to jednak zmienić.

Castle Crashers,

Geometry Wars 2,

Limbo,

Secret of Monkey Island 2,

Shadow Complex.

Jedna z najlepszych (najlepsza?) gra na Arcade:

Należy pamiętać, że Xbox 360 od kilku miesięcy wreszcie obsługuje pliki w formacie DivX/XviD (z płyty DVD). To po pierwsze. Sprzęt obsługuje tylko format wideo WMV z przenośnej pamięci.

Możemy oczywiście także słuchać muzyki oraz oglądać zdjęcia (także bezpośrednio z aparatu). Obie aplikacje do tego przeznaczone nie uległy modyfikacji. Są poprawne, ale niczym nie zaskakują. Jest też opcja połączenia z PC i streamowania multimediów z komputera.

Podobnie prawidłowo sprawuje się napęd DVD, który doskonale sprawdza się w roli odtwarzacza. Napędu Blu-ray nie ma, zatem opcja filmów w HD z płyt odpada. Możliwy jest natomiast stream (ściąganie w czasie rzeczywistym) filmów, programów telewizyjnych oraz seriali, ale oferta jest zależna od kraju, który obsługuje nasze konto Xbox Live.

Od jakiegoś czasu Xbox Live umożliwia także korzystanie z serwisów społecznościowych, na czele z Facebookiem oraz Twitterem. Należy jednak traktować te elementy jako dodatek. Przy pomocy Xboksa 360 nie można surfować po sieci.

Dzisiaj za Xbox 360 250 GB trzeba zapłacić około 1099 zł. Na rynku dostępna jest także wersja z dyskiem 4GB za którą trzeba zapłacić 849 zł. W zestawie z tym modelem nie znajdziemy headseta, ale mimo wszystko jest to bardzo dobry wybór dla osób szukających konsoli. Zapewne z czasem cena tego modelu będzie spadać.

Nowy Xbox, pozbawiony wad wieku dziecięcego, na czele z problemem Red Ring of Dead (przegrzewanie się sprzętu prowadzące do jego stałej awarii), stanowi godnego konkurenta dla PlayStation 3 Slim i naprawdę bardzo dobrą konsolę, która może pełnić funkcję multimedialnego centrum rozrywki. Szczególnie, kiedy w Polsce wystartuje Xbox Live, a na rynku pojawi się Kinect.

Za połączenie dobrej wszechstronności, wykonania oraz bogate biblioteki gier Microsoft Xbox 360 250GB otrzymuje REKOMENDACJĘ serwisu NOWE TECHNOLOGIE

- bogata biblioteka gier,

- dobrze wykonana konsola,

- ilość materiałów w usłudze sieciowej.

- nadal trzeba dbać o dobrą cyrkulację powietrza,

- brak napędu Blu-ray