Cybertruck jednak nie taki idealny. Tesla pokaże nową wersję elektrycznego pickupa

Jak poinformował sam Elon Musk, w przyszłym miesiącu należy spodziewać się informacji na temat zmian wprowadzonych w pierwszym pickupie firmy.

Cybertruck od momentu prezentacji wzbudza mieszane uczucie - jedni nie mogą znieść jego wyjątkowego futurystycznego designu, a inni wręcz przeciwnie, są nim zachwyceni. Nie da się jednak ukryć, że to jeden z bardziej kontrowersyjnych projektów w historii motoryzacji i choćby z tego względu wzbudza ogromne zainteresowanie. To podsyca jeszcze sama Tesla, bo jak się właśnie dowiadujemy za sprawą twitterowego konta Elona Muska, Cybertruck przechodzi ostatnio spore zmiany, których efekty poznać mamy już w przyszłym miesiącu. 

Oczywiście jak łatwo się domyślić, CEO koncernu nie zdradził przy okazji żadnych szczegółów, ale w odpowiedzi na jedno z pytań fanów napisał, że to tak naprawdę „czołg z przyszłości, który może legalnie jeździć po drogach”. Co więcej, może to sugerować, że Tesla nie ugięła się pod naporem krytyki i postanowiła zachować ascetyczny, kanciasty kształt samochodu. Bazując na dotychczasowych informacjach od producenta, możemy założyć, że Cybertruck będzie ok. 3% mniejszy niż zaprezentowany ostatnio model, a jego zawieszenie zostanie poprawione, podobnie zresztą jak pozycja okien, które umieszczone będą nieco niżej.

Reklama

Czyżby chodziło o dostosowanie samochodu do europejskich norm, których dotąd nie spełniał? Być może, ale wtedy należałoby jeszcze oczekiwać wyposażenia Cybertrucka w zaawansowane systemy bezpieczeństwa, bo one również stanowią problem - wszystkiego dowiemy się najpewniej już w grudniu. Przypominamy, że Cybertruck dostępny będzie w kilku wersjach, a najmocniejsza z nich przyspieszać do 100 km/h w ok. 3 sekundy i rozwijać prędkość ponad 200 km/h. A wszystko to przy wadze wynoszącej dobrze ponad 2 tony (samochód ma jeszcze do tego ładowność 3,5 tony!) i wymiarach 5,88 metra długości, 2,03 metra szerokości i 1,91 wysokości. Jeżeli zaś chodzi o zasięg, to w zależności od warunków drogowych, obciążenia i innych zmiennych będzie to od 400 do 805 kilometrów, a pojazd będzie obsługiwał szybkie ładowanie z mocą ponad 250 kW.

Źródło: GeekWeek.pl/techspot

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy