Miało być 200 km/h. PKP Intercity nie może rozpędzić czeskich lokomotyw

PKP Intercity inwestuje w tabor i infrastrukturę, by przewozić więcej osób z większą prędkością. Te zarezerwowane dotychczas dla Pendolino miały być w zasięgu zwykłych pociągów Intercity. Niestety pojawiły się problemy, lokomotywy nie są w stanie rozpędzić się do zakładanych 200 km/h. Niestety wciąż przystosowane są do niej... rozkłady jazdy. Na trasie Kraków - Warszawa pojawiły się opóźnienia.

5 listopada weszła w życie korekta rozkładu jazdy PKP Intercity pomiędzy Warszawą a Krakowem. Cztery składy Pendolino zostały zastąpione pociągami PKP Intercity z wagonami przystosowanymi do prędkości 200 km/h i wynajętymi z Czech lokomotywami Vectron, o czym poinformował serwis Rynek Kolejowy.

Niestety pociągi nie mogą rozpędzić się do wymaganej prędkości, osiągając maksymalnie 160 km/h. Generuje to opóźnienia na trasie... Problemy zostały już zgłoszone do firmy leasingowej i Siemensowi, który jest producentem lokomotyw Vectron.

Problemy z osiągnięciem prędkości 200 km/h

Reklama

Zastąpienie składów Pendolino miało być debiutem tradycyjnych pociągu PKP Intercity osiągających tę prędkość. Jak widać, kolejny raz się to nie udało. Mimo prób, PKP od wielu lat ma problem z rozpędzeniem pociągów wagonowych. Spółka od 2019 roku próbuje zamontować systemy ETCS  (Europejskiego Systemu Sterowania Pociągiem) do starszych lokomotyw EU44 również wyprodukowanych przez Siemensa.

Niestety jedyny wykonawca proponuje rozwiązania, które nie są akceptowane przez PKP Intercity, gdyż mogłoby mieć to wpływ na montaż urządzeń w przyszłości. Organizowane są więc kolejne przetargi, a lokomotywy starzeją się, co sprawia, że montaż nowoczesnego systemu zaczyna tracić sens.

Czy uda się przyspieszyć czeskie lokomotywy?

Lokomotywy Siemens Vectron zasadniczo przystosowane są do prędkości 160 km/h. Zastosowane przez niemiecką firmę rozwiązania pozwalają dość łatwo, bez większych modyfikacji, zwiększyć prędkość do wartości zakładanych przez polskiego przewoźnika. Co więcej, są na tyle wszechstronne, że można nawet zamontować w nich dodatkowy silnik spalinowy o mocy 180 kW, który pozwala na manewrowanie po niezelektryfikowanych bocznicach.

Z jednej strony może nieco dziwić leasing takich lokomotyw na szybkich trasach, z drugiej jest szansa, że problem ostatecznie uda się rozwiązać. Całość jest o tyle pilna, że wiek składów ED250 Pendolino będzie skutkował czasowym ich wycofywaniem i koniecznością przeprowadzenia niezbędnych przeglądów i napraw.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PKP Intercity | Pendolino | Siemens
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama