Szaleństwo na punkcie Cybertrucka trwa. Elon Musk ma już 500 tysięcy zamówień

Elektryczny pickup od Tesli to najbardziej popularny samochód ostatnich lat. Żaden inny nie wywołał takiej sensacji na rynku motoryzacyjnym i jednocześnie nie podzielił fanów Tesli na tych, co go kochają i nienawidzą.

Analitycy informują, że zainteresowanie elektrycznym monstrum po kilku miesiącach od jego premiery nie maleje. Do tej chwili Tesla odnotowała już przynajmniej 500 tysięcy zamówień i na pewno na nich się nie skończy. Musimy bowiem pamiętać, że samochód znajduje się w wersji prototypowej, a jego seryjna produkcja nastąpi dopiero w przyszłym roku.

Co ciekawe, największą popularnością cieszy się wariant z podwójnym silnikiem (42 procent) i z potrójnym (41 procent). Wszyscy ci, którzy zamówili najpotężniejsze wersje Cybertrucka, dostaną je szybciej, bowiem Tesla zdecydowała, że najpierw będzie produkowała właśnie topowe wersje, a w 2022 roku dopiero podstawową, ze względu na dużo mniejsze nią zainteresowanie (17 procent).

Reklama

To właśnie wtedy zainteresowanie nim wzrośnie najbardziej, gdy będzie już można go zobaczyć na żywo, przejechać się nim i poczytać opinie na jego temat od szczęśliwych posiadaczy. Wszystkie osoby, które zamówiły pojazd, na pewno przyciągnął nietuzinkowy wygląd pojazdu i jego osiągi. Nie bez znaczenia jest też cena, która jest dość niska jak na taki pojazd. Według Tesli, w podstawowej wersji będzie można go nabyć za 40 tysięcy dolarów.

Cybertruck ma 5,88 metra długości, 2,03 metra szerokości i 1,91 wysokości. Pickup ma uciągnąć 3,4 tony w najsłabszej, jednosilnikowej wersji, natomiast maksymalnie wartość może wzrosnąć nawet do 6,3 tony, przy trzech motorach. Pojazd ma przyspieszać w 2,9 sekundy do 96 km/h i oferować zasięg na poziomie od 400 do 805 kilometrów. Tesla ujawniła, że pojazd będzie obsługiwał szybkie ładowanie z mocą ponad 250 kW.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Tesla

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy