Tysiące autonomicznych elektrycznych helikopterów na World Expo w Rijadzie
Austriacki start-up FlyNow otwiera zakłady produkcyjne w Arabii Saudyjskiej po ogłoszeniu, że "tysiące" helikopterów dwuwirnikowych będzie transportować gości podczas zbliżającego się World Expo w Rijadzie.
Chociaż do World Expo w Rijadzie pozostało jeszcze sporo czasu, bo wystawa zatytułowana "Epoka zmian: razem na rzecz przewidywalnego jutra" odbędzie się w terminie od 1 października 2030 do 31 marca 2031, to organizatorzy mają tak ambitne plany, że przygotowania już ruszyły. Dziś dowiadujemy się, że gości podczas eventu transportować będą tysiące latających taksówek, więc austriacki start-up FlyNow musiał otworzyć w Arabii Saudyjskiej specjalne zakłady produkcyjne.
Arabia Saudyjska z nowym wyzwaniem
I trudno uznać to za zaskoczenie, bo mowa o kraju, który lubi ścigać się ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi o tytuł pioniera nowych technologii, nawet jeśli oznacza to wydawanie trudnej do wyobrażenia fortuny. Wystarczy tylko wspomnieć, że Saudyjczycy pracują obecnie nad przecinającym pustynię 170-kilometrowym wieżowcem The Line czy wiszącym na klifie stadionem piłkarskim.
Teraz dołożyć trzeba do tego flotę miniaturowych elektrycznych helikopterów, którą ogłosił na LinkedIn dyrektor generalny Saudi Arabia Holding Co., Mohammed AlQahtani. Te stosunkowo niedrogie jedno- i dwumiejscowe taksówki zapewniają zasięg do 50 km i pozwalają na latanie z prędkością maksymalną 130 km/h, ale mało prawdopodobne, by były w stanie ją osiągnąć na ograniczonym terenie Expo.
Dużo do zrobienia, a czasu mało
Wersja dwumiejscowa uniesie do 200 kg, a jednomiejscowa waży zaledwie 210 kg - do tego generują nieduży hałas, bo mowa o mniej niż 55 dB na wysokości 150 m, co jest bardzo ważne w przypadku komunikacji miejskiej. Co jednak zaskakujące, o helikopterach FlyNow po raz pierwszy usłyszeliśmy w lutym tego roku, kiedy firma przeprowadzała "testy naziemne" modelu weryfikującego koncepcję i nic nie wskazuje na to, by maszyny były już od tego czasu oblatane.
Biorąc pod uwagę, ile jeszcze pozostało do zrobienia, sześć lat pozostałych do Expo 2030 nie wydaje się zbyt długim terminem. Zwłaszcza że mowa o rozwiązaniu autonomicznym, a na wystawie obecne mają być tysiące egzemplarzy, co oznacza produkcję masową, a nie kilka pokazowych jednostek. I nawet po uruchomieniu obiecanego saudyjskiego biura regionalnego i linii montażowej, sprostanie temu zadaniu będzie wyzwaniem, ale gdzie, jeśli nie tam?