Zapasy bułgarskich mistrzów - walczą od 3 tys. lat
Walki w oleju to nie tylko domena kobiet. W bułgarskiej wsi Benkowski, która mieści się około 500 km na wschód od Sofii co roku spotykają się mężczyźni, żeby brać udział w zawodach zapaśniczych. Ubrani w ciężkie, ważące około 13 kilogramów spodnie zrobione z bawolej skóry, zwane Kispet, walczą wysmarowani oliwą. Przez to walka wymaga od nich włożenia ogromnej siły – bardzo trudno jest złapać przeciwnika, który jest cały śliski. Tradycja tych zawodów sięga 1065 roku p.n.e. i organizowane są na wspomnienie legendarnego zapaśnika, który powstrzymał siły zła.
Zapasy bułgarskich mistrzów - walczą od 3 tys. lat
Walki w oleju to nie tylko domena kobiet. W bułgarskiej wsi Benkowski, która mieści się około 500 km na wschód od Sofii co roku spotykają się mężczyźni, żeby brać udział w zawodach zapaśniczych. Ubrani w ciężkie, ważące około 13 kilogramów spodnie zrobione z bawolej skóry, zwane Kispet, walczą wysmarowani oliwą. Przez to walka wymaga od nich włożenia ogromnej siły – bardzo trudno jest złapać przeciwnika, który jest cały śliski. Tradycja tych zawodów sięga 1065 roku p.n.e. i organizowane są na wspomnienie legendarnego zapaśnika, który powstrzymał siły zła.