Za zimno na sport? Tylko czekał na takie warunki

Jezioro Górne jest największym z pięciu Wielkich Jezior Ameryki Północnej. To idealne miejsce dla surferów i innych przedstawicieli wszelkiej maści sportów wodnych. Takich jak Daniel Schetter, czyli „Surfer Dan”, 39-latek, który wychował się w tej okolicy. Dan szczyci się tym, że znakomicie surfuje, może się także pochwalić coraz większą… lodową brodą. „Co roku stara się poprawić jej rozmiar” – mówi Devon Hains, zaprzyjaźniony z surferem fotograf. „Tego dnia warunki były idealne: wiał mroźny wiatr, który przyspieszał zamarzanie brody”. Efekt ostatniej próby bicia rekordu przez Daniela widać na załączonych obrazkach. I chociaż surfer był zadowolony z rozmiarów zamarzniętego zarostu, nie obyło się bez drobnych dolegliwości. Nieosłonięte kombinezonem ochronnym części ciała nieprzyjemnie szczypały i piekły, a sople pojawiły się nie tylko na brodzie, ale też brwiach i rzęsach. Jeśli ktoś chciałby spróbować skopiować wyczyn Dana, oczywiście może to zrobić, ale powinien pamiętać o środkach bezpieczeństwa. 39-latek surfuje w specjalnie przygotowanym kombinezonie, który wytrzymuje temperatury sięgające nawet 30 stopni Celsjusza na minusie, do tego zakłada specjalne buty i rękawice.

article cover
Devon Hains/Solent NewsEast News

Za zimno na sport? Tylko czekał na takie warunki

Jezioro Górne jest największym z pięciu Wielkich Jezior Ameryki Północnej. To idealne miejsce dla surferów i innych przedstawicieli wszelkiej maści sportów wodnych. Takich jak Daniel Schetter, czyli „Surfer Dan”, 39-latek, który wychował się w tej okolicy. Dan szczyci się tym, że znakomicie surfuje, może się także pochwalić coraz większą… lodową brodą. „Co roku stara się poprawić jej rozmiar” – mówi Devon Hains, zaprzyjaźniony z surferem fotograf. „Tego dnia warunki były idealne: wiał mroźny wiatr, który przyspieszał zamarzanie brody”. Efekt ostatniej próby bicia rekordu przez Daniela widać na załączonych obrazkach. I chociaż surfer był zadowolony z rozmiarów zamarzniętego zarostu, nie obyło się bez drobnych dolegliwości. Nieosłonięte kombinezonem ochronnym części ciała nieprzyjemnie szczypały i piekły, a sople pojawiły się nie tylko na brodzie, ale też brwiach i rzęsach. Jeśli ktoś chciałby spróbować skopiować wyczyn Dana, oczywiście może to zrobić, ale powinien pamiętać o środkach bezpieczeństwa. 39-latek surfuje w specjalnie przygotowanym kombinezonie, który wytrzymuje temperatury sięgające nawet 30 stopni Celsjusza na minusie, do tego zakłada specjalne buty i rękawice.

Lodowy surfer w akcjiDevon Hains/Solent NewsEast News
Lodowy surfer w akcjiDevon Hains/Solent NewsEast News
Lodowy surfer w akcjiDevon Hains/Solent NewsEast News
Lodowy surfer w akcjiDevon Hains/Solent NewsEast News
Lodowy surfer w akcjiDevon Hains/Solent NewsEast News
Lodowy surfer w akcjiDevon Hains/Solent NewsEast News
Lodowy surfer w akcjiDevon Hains/Solent NewsEast News
Lodowy surfer w akcjiDevon Hains/Solent NewsEast News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas