Polskie żywe torpedy. Do czego chcieli posunąć się obrońcy?
Podczas II wojny światowej jedynie Związek Radziecki i Stany Zjednoczone nie posiadały wyspecjalizowanych w dywersji jednostek morskich. Największe doświadczenie w ich budowaniu miała włoska Regia Marina, której konstruktorzy już w czasie I wojny światowej wybudowali wolnobieżną torpedę "Mignatta". Za jej pomocą przeprowadzono pierwszy atak dywersyjny w historii - zatopiono zacumowany w porcie Pola (obecnie chorwacka Pula), austro-węgierski pancernik "Viribus Unitis". Po Wielkiej Wojnie wiele państw nadal prowadziło badania nad torpedami i pojazdami podwodnymi specjalnego przeznaczenia. Także Polska nie pozostawała w tyle.
Polskie żywe torpedy. Do czego chcieli posunąć się obrońcy?
Podczas II wojny światowej jedynie Związek Radziecki i Stany Zjednoczone nie posiadały wyspecjalizowanych w dywersji jednostek morskich. Największe doświadczenie w ich budowaniu miała włoska Regia Marina, której konstruktorzy już w czasie I wojny światowej wybudowali wolnobieżną torpedę "Mignatta". Za jej pomocą przeprowadzono pierwszy atak dywersyjny w historii - zatopiono zacumowany w porcie Pola (obecnie chorwacka Pula), austro-węgierski pancernik "Viribus Unitis". Po Wielkiej Wojnie wiele państw nadal prowadziło badania nad torpedami i pojazdami podwodnymi specjalnego przeznaczenia. Także Polska nie pozostawała w tyle.