Braun S3 Shave & Style: Wszystko, czego potrzebujesz [test]

S3, czyli podstawowa linia golarek Braun powraca w odświeżonym i rozszerzonym wydaniu. Jeśli rozglądacie się za takim gadżetem, to właśnie trafiliście na godną uwagi propozycję!

Braun S3 Shave & Style: Wszystko, czego potrzebujesz [test]

S3, czyli podstawowa linia golarek Braun powraca w odświeżonym i rozszerzonym wydaniu. Jeśli rozglądacie się za takim gadżetem, to właśnie trafiliście na godną uwagi propozycję!

S3 to świetny wybór na pierwszą golarkę, jak i kolejną, jeśli dysponujemy ograniczonym budżetem. Propozycja Braun to pełen, w zupełności wystarczający pakiet, który nie ma się czego wstydzić na tle konkurencji. Polecamy. I to bardzo!Michał OstaszINTERIA.PL

Zaznaczmy - trymer w S3 jest dodatkiem. Nie będzie używało się go aż tak wygodnie, jak osobnego, przeznaczonego wyłącznie do tego celu urządzenia. Mimo to i tak sprawuje się on zaskakująco dobrze. Zwłaszcza że do zestawu dołączono kilka nakładek pozwalających regulować długość cięć. Innymi słowy modelowanie zarostu jest jak najbardziej możliwe, co powinno ucieszyć miłośników "stubborn look".

Co najlepsze - najnowsza golarka potrafi więcej, niż tylko skutecznie pozbywać się zarostu. Poza podstawową głowicą, dzięki której owłosienia z twarzy pozbędziemy się "do zera", w zestawie znajdziemy również końcówkę, która zamieni urządzenie w trymer. Michał OstaszINTERIA.PL

S3 Shave & Style trafił w nasze ręce w wersji o przykuwającym wzrok wściekło-żółtym kolorze. Odważne barwy świadczą o tym, że to produkt adresowany do młodszych odbiorców, którzy dopiero rozpoczynają niekończącą się codzienną walkę o gładkie policzki. Nie oznacza to jednak, że najnowsza propozycja niemieckiego producenta zadowoli wyłącznie tych, którzy golarkę wezmą do rąk po raz pierwszy. W żadnym wypadku!

Jak przystało na sprzęt od Braun jest on doskonale zbudowany. Nie dajcie się zwieść słowom "podstawowy" i "najtańszy", którymi należy określić S3. W tym przypadku wcale nie mówimy o kompromisach, tylko prawdziwej jakości za rozsądną cenę. Urządzenie jest świetnie zbudowane, ma prosty, ale przemyślany design i nie komplikuje spraw, które powinny być proste. Na obudowie znajdziemy tylko jeden przycisk, a akumulator wystarczy ładować przez pięć minut, aby energii wystarczyło na jedno golenie. Suche czy mokre - to już zależy od was.