Gumelo Uma: Piwo z krainy grzybów

Na portugalskim rynku pojawiła się kulinarna nowość: piwo z dodatkiem... grzybów. Trunek można wyrabiać też w domowych warunkach.

Gumelo UMA jasne
Gumelo UMA jasnemateriały prasowe

Jak poinformował Tiago Marques z firmy A Gumelo, nowe piwo nie posiada w swoim składzie żadnych sztucznych substancji. Dodał, że pozbawione jest ono zarówno konserwantów, jak i zastrzyku dwutlenku węgla.

"Przed wprowadzeniem tego oryginalnego piwa do sprzedaży dokładnie zbadaliśmy rynek stwierdzając, że piwo o nazwie A Gumelo UMA Porcini Weiss jest jedynym na świecie tego rodzaju trunkiem o smaku grzybowym. Uzyskaliśmy go poprzez dodanie ekstraktu grzybowego" - wyjaśnił Tiago Marques.

Przedstawiciel portugalskiej spółki poinformował, że dodawany do trunku ekstrakt nie pochodzi z grzybów hodowanych przez firmę na kawowych fusach, w czym przed kilku laty wyspecjalizowało się A Gumelo, lecz z grzybów Porcini. Wyrabiane ze słodu pszenicznego piwo nie należy do najsłabszych. Trunek, który oferowany jest w butelkach o pojemności 0,33 l, ma 5,5 proc. zawartości alkoholu.

Moda na samodzielne warzenie piwa dotarła do Portugalii już kilka lat temu i w tym iberyjskim kraju szybko przybywa małych firm wyrabiających ten trunek domowymi sposobami. Nie brakuje też oryginalnych sposobów jego produkcji, np. wyrobu piwa z żołędzi, dyni, czy owoców granatu.

Wprawdzie Portugalia jest typowo winnym krajem, ale w ostatniej dekadzie znacznie przybyło zwolenników małego jasnego. Amatorzy piwa bardzo często sięgają jednak po zagraniczne marki, których w rodzimych sklepach nie brakuje. Często oryginalne trunki wyrabiają w Portugalii pasjonaci alkoholi, którzy zamiłowanie do warzenia piwa potrafili pogodzić ze smykałką do biznesu.

Gumelo UMA ciemne
Gumelo UMA ciemnemateriały prasowe

Nuno Dias i Joaquim Fernandes, właściciele marki Balluta z Evory, przyznają, że rozpoczęcie warzenia piwa żołędziowego na własną rękę odmieniło w znacznym stopniu ich życie zawodowe. Kiedy okazało się, że opracowany przez nich trunek znalazł podatny grunt, zrezygnowali z pełnych etatów w firmie informatycznej i konsultingowej, aby wyrabiać piwo.

Z Lizbony Marcin Zatyka

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas