Męskie grillowanie: Szaszłyki Satay
Nadchodzą ciepłe dni, a z nimi czas wyjazdów i grillowania. Mamy specjalnie dla was kilka przepisów, które idealnie nadadzą się na obiad pod chmurką.
Jeśli zaczynamy grillowanie powinniśmy przede wszystkim myśleć o najlepszej jakości mięsie. Z tego nie można rezygnować, gdyż większość smaku potrawy pochodzi właśnie od mięsa. Przyprawy mają jedynie za zadanie podkreślić jego smak.
Żeby osiągnąć jak najlepsze rezultaty należy odkroić nadmiar tłuszczu, a przyprawianie i solenie zostawić na sam koniec przygotowywania potrawy. Zrobienie tego wcześniej może prowadzić do wysuszenia mięsa.
Jeżeli to możliwe należy unikać solenia mięs, w zamian można użyć ziół.
I rzecz najważniejsza: powolne, długie i dokładne pieczenie jest zawsze lepsze niż pieczenie na bardzo silnym i gwałtownym ogniu. Przy grillu nie należy się spieszyć. Wówczas mięsa będą soczyste i aromatyczne.
Grillowanie to sztuka, która nie polega tylko na wrzuceniu mięsa na ruszt. Trzeba dokładnie zaplanować każdy etap przygotowywania dania, żeby wszystkie jego elementy były gotowe w tym samym czasie.
Jednak najważniejsze i tak pozostaje przygotowanie mięsa w sposób, który zadowoli każde podniebienie.
Składniki:
900 gramów chudej cielęciny
4 łyżki oleju z orzeszków ziemnych
3 łyżki gorącej wody
2 łyżki zmielonych orzechów brazylijskich
4 łyżeczki soku z cytryny
4 łyżeczki soku z limonki
2 łyżeczki melasy
½ łyżeczki zmielonego imbiru
pieprz cayenne, kolendra, czosnek granulowany
Przygotowanie:
Pokrojone w małą kostkę mięso nadziewamy na bambusowe patyczki i układamy w dużej płytkiej brytfannie.
W misce mieszamy pozostałe składniki. Zalewamy marynatą mięso i wstawiamy do lodówki na 4 godziny.
Szaszłyki pieczemy nad dużym ogniem. Najlepiej nad ogniskiem, przez 10-12 minut, aż mięso będzie dobrze wypieczone. W czasie pieczenie smarujemy marynatą.