Placek bakaliowy bez pieczenia
Inspiracją dla tego placka jest hiszpańskie ciasto figowo-migdałowe w kształcie półksiężyca (media luna higo con almendras), które przygotowuje się wyłącznie z suszonych fig i migdałów, z dodatkiem anyżu i cynamonu.
Nie wiem dokładnie, jak wygląda proces przygotowania hiszpańskiej wersji ciasta, ale składniki i prosta forma (placek uformowany z cząstek suszonych owoców i zmielonych migdałów) może sugerować, że nie należy on do szczególnie skomplikowanych.
Ten przepis to moja wersja słodkiego placka z samych bakalii. Nie ma tu żadnych innych składników - placek trzyma formę i jest bardzo słodki przede wszystkim za sprawą miękkich i ciągnących się jak toffi świeżych daktyli izraelskich, które coraz częściej można dostać na targach i w warzywniakach.
Postaraj się wybrać owoce najlepszej jakości. Figi, morele i daktyle powinny być miękkie i nadawać się do porwania na kawałki palcami. Lekko kwaskowate wiśnie fajnie kontrastują ze słodyczą pozostałych owoców.
- 8 suszonych fig
- 8 suszonych niesiarkowanych moreli
- 8 świeżych daktyli izraelskich
- 50 g suszonych wiśni
- garść kruszonego ziarna kakao do dekoracji (opcjonalnie)
1. Wypestkowane daktyle, figi i morele porwij na cząstki i wrzuć do miski. Dodaj wiśnie.
2. Ugnieć owoce w misce jak ciasto i uformuj z powstałej masy kulę.
3. Ułóż masę na środku silikonowej formy do wypieków (tu: o średnicy 17 cm) i rozpłaszcz, nadając masie postać płaskiego placka (o grubości ok. 2 cm). Ugnieć, starając się rozprowadzić masę równomiernie w formie.
4. Wstaw do lodówki na noc.
5. Wyjmij placek z formy i podziel na porcje. Możesz posypać go kruszonym ziarnem kakao, lekko je dociskając - jego goryczka podkreśli intensywną słodycz bakalii.
Przepis pochodzi z książki Szymona Kubickiego Facet i Kuchnia. Smacznie, kreatywnie i bez glutenu, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego 24 września.
