Czas na "perfekcyjnego smartwatcha" OnePlus?

Idealnym dopełnieniem "zabójcy tegorocznych flagowców" byłby równie udany inteligentny zegarek. Jeżeli najnowsze plotki się potwierdzą, to firmie OnePlus może udać się to zrobić.

Zegarek OnePlus OneWatch Źródło: BGR
Zegarek OnePlus OneWatch Źródło: BGRKomórkomania.pl

BGR informuje, że Chińczycy pracują obecnie nad swoim pierwszym smartwatchem, który na rynek trafi jako OneWatch. Serwis od anonimowego informatora otrzymał nawet grafiki, które mają przedstawiać czego można się spodziewać po nowym urządzeniu. Widoczny na fotkach zegarek może być urządzeniem podobnym do Moto 360 - ma on okrągły wyświetlacz OLED, chroniony warstwą hartowanego szkła. Obudowa ma mieć jeden przycisk, który można będzie konfigurować. Konstrukcja będzie najprawdopodobniej wykonana z tytanu (przynajmniej jeżeli idzie o ramkę okalającą boki urządzenia). Jakby tego było było mało, OneWatch ma zostać wyposażony w specjalny skórzany pasek, w którym ukryta będzie giętka bateria. Sprzęt będzie obsługiwać bezprzewodowe ładowanie - popularny standard Qi.
 
Warto wziąć jeszcze pod uwagę, że rozwiązanie OnePlus wydaje się bardziej smukłe i zgrabne niż zegarek Motoroli z Android Wear. Brzmi to tak dobrze, że ciężko uwierzyć w te plotki. Być może jest w nich więcej niż ziarenko prawdy - gdy pojawiły się wzmianki o tablecie OnePlus, Chińczycy od razu je zdementowali na oficjalnym fanpage'u, a w tym przypadku milczą. Czyżby więc firma powoli zaczynała robić szum dookoła nowego produktu?
 
Szkoda, że niewiadomą pozostaje jeszcze system, który wykorzystać ma chińska firma. Małą furorę robi ostatnio Android Wear, ale OnePlus postawi raczej na autorskie rozwiązania, które bazować będzie na zwykłym Androidzie. Kto wie, może za system dostępny w OneWatch odpowiadać będzie nawet ekipa CyanogenModa.
 
Zdecydowanie nie miałby nic przeciwko temu, aby taki sprzęt trafił do sprzedaży. Jeżeli Chińczycy przyłożą się do systemu, może być to jeden z ciekawszych inteligentnych zegarków. Nie ma co łudzić się jednak, że będzie można kupić go łatwiej niż OnePlus One'a.

Mateusz Żołyniak

Komórkomania.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas