Ich pasja to wrestling

Każdy rzut ciała o matę, od którego grzechoczą kości, przybliża zapaśników do wielkiego celu: awansu do zawodowej ligi. Bohaterowie tego reportażu trenują trzy razy tygodniu w centrum sportowym pod Filadelfią. Brian - znany jako "Pretty Boy" - zaczynał już jako siedemnastolatek.

- Już jako mały dzieciak oglądałem Hulka Hohana, Macho Mana, Randy'ego Savage'a... Zawsze chciałem zostać zapaśnikiem- mówi Brian Johnson, zapaśnik.

Spektakl dominuje nad sportem

Brian i jego kolega Gaylord mają nadzieję, że dostaną się do WWE lub TNA, dwóch największych zawodowych federacji wrestlingu w Stanach Zjednoczonych. By przejść swoistą "rozmowę kwalifikacyjną", nie wystarczą same umiejętności - równie ważna jest osobowość sceniczna, którą kupi publiczność. Trener Ed, od ćwierć wieku w branży, wyjaśnia, że we wrestlingu spektakl dominuje nad sportem.

Reklama

- To telewizyjny show, nie mający nic wspólnego z walkami chłopaków, którzy co wieczór w małych miasteczkach wypruwali z siebie flaki. My tutaj staramy się przywrócić stare, dobre czasy, prawdziwe oblicze tej sztuki - tłumaczy Ed Atlas, trener zapaśników.

Nieznośnie duszna sala

"The Monster Factory" jest jednym z około dwustu amatorskich klubów wrestlingu, wciąż aktywnie działających w USA. W surowej atmosferze zapaśnicy doskonalą tu swoją technikę. Rywale stają naprzeciwko siebie w drewnianym ringu, w nieznośnie dusznej sali. Dla zawodników takich, jak Gaylord, takie warunki to wyzwanie.

- Mam w sobie ducha wojownika, toczę walkę z przeciwnościami nie do pokonania, starając się przezwyciężyć wszystkie możliwe bariery. Nie ważne, ile błota rzucą ci w twarz - trzeba je zetrzeć i prosić o więcej. To właśnie jest moja natura! - mówi Gaylord, zapaśnik.

Czekając na wielki przełom, Brian i Gaylord biorą udział w lokalnych walkach, ogłaszanych w internecie. Za każdy pojedynek zarabiają zaledwie od 20 do 50 dolarów. Jest to jednak nieunikniony krok na drodze wiodącej na sportowy szczyt.

Tłum. na podst. AFP, Katarzyna Kasińska

Zobacz film:

Interia.tv
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy