Bieżnia, która daje naturalne odczucia

Naukowcy i inżynierowie z Ohio State University proponują miłośnikom biegania na ruchomej bieżni bardziej naturalne doznania.

Opatentowali urządzenie, które może przyspieszać i zwalniać w zależności o tempa biegu, wybranego przez ćwiczącą osobę. Jak piszą na łamach czasopisma "Medicine & Science in Sports and Exercise" bieganie na ich bieżni będzie też bezpieczniejsze.

Bieganie na ruchomej bieżni jest nudne i nie przypomina biegania w terenie miedzy innymi dlatego, że nie pozwala na płynną zmianę prędkości i dopasowywanie jej do swego poziomu zmęczenia.

Naukowcy z Ohio State University postanowili to zmienić i skonstrouwali bieżnię, która sama dopasowuje się do tempa biegacza, który nie musi używać żadnych przycisków, by zwolnić lub przyspieszyć.

Zautomatyzowana bieżnia używa sonaru, by precyzyjnie określić położenie biegacza, jeśli zauważy, że zaczyna się on przesuwać do przodu, zwiększa tempo przesuwania się taśmy, jeśli dostrzeże, że nie nadąża, zwolni. Taka bieżnia daje ćwiczącym wrażenie znacznie bliższe bieganiu w naturalnych warunkach, kiedy płynnie są w stanie zmienić tempo.

Jak przekonuje współtwórca urządzenia, profesor Steven T. Devor, bieżnia pracuje płynnie i zapewnia bardzo naturalne doznania.

Reklama

Jest też bardzo bezpieczna, reaguje nawet na gwałtowne zmiany prędkości biegacza. Dzięki niej nie sposób się potłuc. Sam sonar umieszczony jest z tyłu i rejestruje odległość od pleców biegacza. Urządzenie utrzymuje taką prędkość, by biegacz zawsze pozostawał w środku długości bieżni.

Bieżnia przyda się także profesjonalnym sportowcom. Testy pokazały, że prowadzone z jej pomocą badania wydolności tlenowej, czyli zdolności wytrzymałościowych zawodnika pokazują wyniki o 4 do 7 procent lepsze, niż w przypadku tradycyjnych bieżni o z góry zadanych prędkościach. To oznacza, że z jej pomocą będzie można precyzyjniej dopasować normy treningowe.

Informacja własna

RMF24.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy