Aplikacja pomoże osobom w spektrum autyzmu. Opracował ją polski student
Aplikacje mobilne wspomagają nas w wielu codziennych i niecodziennych sytuacjach. Wydawałoby się, że znaleźć można już apki praktycznie do wszystkiego, ale to nie prawda. Wciąż istnieją scenariusze, które wymagają zaadresowania. Jednym z nich jest wspieranie osób w spektrum autyzmu w samodzielnym życiu. Taką aplikację stworzył Kacper Szpytkowski, student informatyki Politechniki Opolskiej.

Aplikacja internetowa powstała w ramach pracy dyplomowej i jest już po pierwszych testach. Jak mówi jej autor, inż. Kacper Szpytkowski, apka pomaga osobom z ASD prowadzić bardziej niezależne życie codzienne:
Chciałem pomóc sobie i innym w spektrum autyzmu w samodzielnym życiu, żeby osoby z ASD mogły uniezależnić się od opiekunów. Dlatego wymyśliłem aplikację webową o nazwie "Asystent w codzienności osoby z ASD".
Na pierwszy rzut oka aplikacja przypomina typowy kalendarz na telefonie, jednak jest ona bardzo konkretnie dostosowana do potrzeb osób w spektrum autyzmu. Na czym to dokładnie polega?
Dobry plan dnia to połowa sukcesu
"Asystent w codzienności osoby z ASD" pozwala użytkownikowi lub opiekunowi utworzyć szablon dnia i dodawać zadania, a aplikacja o konkretnych godzinach będzie wysyłać powiadomienia, przypominające, co osoba ma zrobić. Mogą to być wszelkie niezbędne czynności i informacje, takie jak przygotowanie posiłku, w co należy się ubrać czy kiedy należy iść na uczelnię.
Do tych punktów można dodać opis, w którym miejscu znajduje się dana rzecz. Aplikacja pozwala dołączać szczegółowe instrukcje, np. jak zrobić pranie - od posortowania ubrań, po instrukcję, jak je powiesić na suszarce. Opiekun ma wgląd w listę i może sprawdzić, czy zadania zostały wykonane. Jak widać, jest to bardzo rozbudowany planer dnia.

"To rzeczywiście działa. Kacper używa tego na co dzień, świetnie mu to pomaga. Bardzo dobrze sobie radzi, nie muszę być cały czas obok. Osoby w spektrum są zadaniowe, więc reagują na komendy aplikacji. Zadanie jest zrobione, idą dalej" – komentuje Ewa Marczak-Szpytkowska, mama inżyniera.
Takich projektów powstaje coraz więcej
Samą pracę dyplomową inżynier Szpytkowski obronił w ten wtorek na ocenę bardzo dobrą. Wydarzenie skomentowali także pracownicy uczelni:
"Dyplomant w trakcie pracy wykazał się dużą samodzielnością w rozwiązywaniu problemów, jednocześnie korzystał ze swoich doświadczeń, wiedział, co jest potrzebne w tej aplikacji. Korzystał z narzędzi, których nauczył się w trakcie studiów, jednocześnie rozwinął swoją wiedzę. Pan Kacper planuje kontynuować naukę na studiach magisterskich, rozwijać aplikację, ma także dużo innych, ciekawych pomysłów" – powiedział promotor pracy, prof. Andrzej Waindok.
"Każda praca dyplomowa, która powstaje na Politechnice i która wspiera osoby ze szczególnymi potrzebami, jest dla naszej społeczności powodem do dumy. To kolejny dowód na to, że prace inżynierskie mogą być blisko ludzi, a inżynierowie działają dla ludzi" – dodaje dr Agnieszka Kossowska, kierowniczka Biura Wsparcia Osób z Niepełnosprawnościami na Politechnice Opolskiej.
Nie jest to pierwsza praca adresowana do osób z różnego typu niepełnosprawnościami lub szczególnymi potrzebami na Politechnice Opolskiej. Niedawno inż. Anna Mrozek stworzyła apkę do pisania na klawiaturze za pomocą ruchu gałek ocznych, zaś inż. Jakub Zelek opracował i zbudował urządzenie do przezskórnego odbierania dźwięków pojazdów uprzywilejowanych dla osób niesłyszących. Potrafi ono ostrzegać o nadjeżdżających w ich kierunku karetkach pogotowia czy radiowozach policji.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!