Macie dość Twittera? Oto trzy serwisy, którymi możecie go zastąpić

Po długiej batalii, Twitter został kupiony przez jednego z najbogatszych ludzi na świecie. Elon Musk wkroczył do siedziby platformy ze zlewem, zajął stanowisko CEO i... rozpoczął wprowadzanie zmian. Zmiany te nie każdemu muszą się podobać, a niektórzy nawet wróżą koniec tego popularnego serwisu w związku z ostatnią sytuacją. Trudno powiedzieć, czy tak będzie, jednak jeśli mamy już dość Twittera, warto rozejrzeć się za alternatywnymi opcjami.

Mastodon jest jedną z najczęściej wybieranych aplikacji w miejsce Twittera
Mastodon jest jedną z najczęściej wybieranych aplikacji w miejsce TwitteraJakub Porzycki/NurPhoto via Getty ImagesGetty Images

Na szczęście w sieci istnieje mnóstwo portali, które mogą spełnić nasze oczekiwania. Jeśli więc potrzebujemy alternatywy dla Twittera, z pewnością możemy ją znaleźć. Być może będzie to któraś z poniższych trzech propozycji.

Mastodon

Jak czytamy na stronie internetowej aplikacji, Mastodon to "sieć społecznościowa, która nie jest na sprzedaż"
Jak czytamy na stronie internetowej aplikacji, Mastodon to "sieć społecznościowa, która nie jest na sprzedaż"Jakub Porzycki/NurPhoto via Getty ImagesGetty Images

Mastodon cieszy się dużym wzrostem liczby użytkowników w związku z twitterowym zamieszaniem. Jest to sieć społecznościowa, w której miliony użytkowników operują w niezależnych społecznościach (serwerach), które mogą się ze sobą komunikować. Twórcy mocno podkreślają, że to użytkownicy decydują o tym, co wyświetla im się na osi czasu - nie ingerują w to żadne algorytmy. Aplikacja nie ma reklam, jest też całkowicie bezpłatna, a stworzyła ją organizacja non-profit.

Tumblr

Tumblr może być wam znany - istnieje od 2007 roku
Tumblr może być wam znany - istnieje od 2007 rokuThiago Prudencio/SOPA Images/LightRocket via Getty ImagesGetty Images

Tumblr pojawił się w internecie w 2007 roku, czyli zaledwie rok po Twitterze. Jego forma nieco się różni - w miejsce tweetów mamy krótkie posty, które mogą nam się kojarzyć z blogami. Mogą one zawierać tekst, ale i same obrazy, audio, wideo czy cytaty - oferuje więc nieco większą elastyczność. Posty można oczywiście lubić, komentować i udostępniać, a autorów obserwować. To, co pokazuje nam się na osi czasu zależy od tego, co lubimy oglądać na portalu. Jeśli więc nie będziemy uważni, możemy skończyć z osią zapełnioną memami! Tumblr jest darmowy, natomiast możemy zapłacić 5 dolarów miesięcznie za brak reklam.

Reddit

A może skusi was Reddit?
A może skusi was Reddit?Jakub Porzycki/NurPhoto via Getty ImagesGetty Images

Na pierwszy rzut okna Reddit może odstraszać. Znajdziemy na nim jednak to, co na Twitterze - komentarze dotyczące najważniejszych i mniej ważnych newsów, dyskusje odnośnie popkultury, rozmowy na wszelkie tematy, które nas interesują czy pasjonują, a także miejsce, by zabić czas czy poznać nowych ludzi. To, co nam się wyświetli, zależne będzie od tego, jakie subreddity zaobserwujemy. Choć platforma funkcjonuje głównie w języku angielskim, można znaleźć specjalną sekcję z postami jedynie po polsku. Z Reddita skorzystamy za darmo, ale możemy też zapłacić 6 dolarów, by pozbyć się reklam i otrzymać kilka bonusów (które nie są wspaniałe, to raczej dodatki).

Zaćmienie Słońca. Fascynujący spektakl przyrody AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas