Facit Model LX. Maszyna, która pomogła w lądowaniu na Księżycu
Narodowe Muzeum Szkocji wzbogaciło swoją kolekcję o wyjątkowy eksponat, mechaniczny kalkulator Facit Model LX, który odegrał istotną rolę w przygotowaniach do historycznej misji Apollo 11. Urządzenie należało do prof. Archiego Roya (1924–2012), wybitnego szkockiego astrofizyka, który pracował jako konsultant NASA przy obliczeniach trajektorii lotu.

Prof. Archie Roy zakupił kalkulator Facit Model LX jeszcze w latach 50., aby wspomóc swoje badania naukowe i ukończyć pracę doktorską, którą obronił w 1954 roku. Urządzenie towarzyszyło mu przez kolejne dekady i było wykorzystywane także w latach 60., w czasie intensywnych przygotowań do misji księżycowej.
Gdy NASA poprosiła go o wsparcie w obliczeniach niezbędnych do precyzyjnego wyznaczenia trajektorii lotu Apollo 11, Facit Model LX wciąż był jego głównym narzędziem pracy, mimo że w tym czasie zaczęto już stosować pierwsze elektroniczne komputery.

Cichy bohater ery kosmicznej
Produkcja modelu LX rozpoczęła się w 1938 roku w Szwecji i trwała do połowy lat 50. Choć dziś kalkulator może wydawać się archaiczny, w swoich czasach był szczytem inżynierii mechanicznej - precyzyjny, niezawodny i w pełni analogowy.
W rękach specjalisty, jakim był prof. Roy, urządzenie to stało się nieocenionym narzędziem wspomagającym jedno z największych osiągnięć ludzkości, czyli pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu 20 lipca 1969 roku.
Dziedzictwo przekazane następnemu pokoleniu
Po przejściu prof. Roya na emeryturę w 1989 roku, kalkulator został zachowany przez jego przyjaciela, Astronoma Królewskiego Szkocji, Johna Browna, który dostrzegł jego wartość historyczną. Ostatecznie wdowa po Royu przekazała urządzenie do zbiorów National Museums Scotland, gdzie obecnie stanowi część kolekcji nauki i technologii. Jak podkreśla dr Tacye Philipson, starsza kuratorka działu nauki w Narodowym Muzeum Szkocji:
To wyjątkowy eksponat, nie tylko z powodu swojej roli w historii technologii, ale również jako ślad po długiej i owocnej karierze prof. Roya. Dziś, gdy nosimy przy sobie więcej mocy obliczeniowej w smartfonie niż miała NASA w 1969 roku, ten analogowy kalkulator przypomina nam, jak wielkich rzeczy można dokonać dzięki pasji, wiedzy i… mechanicznej precyzji
Urządzenie znajdzie się w towarzystwie innych artefaktów związanych z badaniem kosmosu, w tym prototypowej kamery stworzonej z myślą o eksploracji Księżyca oraz analogowego kalkulatora służącego do rozwiązywania równań Keplera.