Najpierw robisz, potem myślisz? W mózgu dzieje się wtedy coś dziwnego
Jako istoty żyjące w świecie fizycznym, a jednocześnie mające bogate życie psychiczne, ludzie swoją uwagę kierują na zewnątrz lub do wewnątrz. W jaki sposób mózg wybiera między percepcją a wyobraźnią i pamięcią? Takie pytanie postawili naukowcy zajmujący się psychologią i neuronauką, a ich pionierskie badania doprowadziły do interesujących odkryć. Okazuje się, że bodźce zewnętrzne rywalizują między sobą, a także z naszymi własnymi myślami. Mózg przełącza się między różnymi trybami uwagi, jednak wiąże się to z pewnym kosztem. Co się wtedy dokładnie dzieje?

Spis treści:
Niezwykłe odkrycia na temat aktywności mózgu podczas przełączania uwagi
Percepcja zewnętrzna i przetwarzanie pamięci dziejące się wewnątrz nas to zagadnienia badane dość szeroko, jednak zazwyczaj w izolacji. Tym razem naukowcy postanowili spojrzeć na to szerzej i zbadać dynamikę mózgu związaną z przełączaniem się między tymi dwoma kierunkami. Jak działa mózg, gdy nasza uwaga przechodzi z wewnątrz na zewnątrz i odwrotnie?
Zespół składający się z neuronaukowców, psychologów i neurobiologów z Oxfordu i innych uczelni, wykorzystał magnetoencefalografię, nieinwazyjną technikę neuroobrazowania, która mierzy pole magnetyczne wytwarzane przez mózg. W ten sposób badano aktywność mózgu uczestników, którzy wykonywali zadania obejmujące zarówno działania w pamięci, jak i postrzeganie zmysłowe. Przed kolejnym zadaniem padała sugestia, czy będzie ono nakierowane na wewnętrzną, czy na zewnętrzną aktywność. Jakie dane uzyskano podczas tego eksperymentu?
"Dekodowanie wielowymiarowe (MVPA - przyp. red.) odkryło wyraźne wzorce aktywności mózgu człowieka podczas przekierowywania uwagi wewnątrz i na zewnątrz domen. Aktywność mózgu odróżniająca zmiany wewnątrz domeny od zmian między domenami była szeroko rozproszona i wysoce dynamiczna. Co intrygujące, przekraczanie domen nie wywoływało dodatkowego etapu przed przekierowaniem uwagi" - wyjaśniają autorzy.
Badacze odnotowali także, że domena uwagi (wewnętrzna lub zewnętrzna) może utrzymywać się dłużej i rzutować na kolejne zadanie o odmiennym charakterze. Odkryli również, że nasza intuicja może przełączyć się z opóźnieniem, jednak tzw. lateralizacja alfa (czyli w tym przypadku zwiększona aktywność prawej lub lewej półkuli mózgowej) reaguje błyskawicznie.
Patrzysz czy myślisz? Twój mózg robi wtedy co innego
Kolejne badanie, opisane przez dwie współautorki wspomnianego wyżej badania w artykule z 16 lipca, prezentuje zmiany aktywności w poszczególnych obszarach mózgu podczas kierowania uwagi na zewnątrz i do wewnątrz, zmierzone metodą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI). Na niebiesko zaznaczono obszary związane z uwagą zewnętrzną, na pomarańczowo - z uwagę wewnętrzną, a na zielono - aktywujące się w obu tych przypadkach.

Badaczki w swojej metaanalizie zaobserwowały, że w przypadku uwagi zewnętrznej bodźce stymulujące wręcz rywalizują o naszą uwagę, zaś skupienie uwagi tylko na jednym bodźcu momentalnie osłabia przetwarzanie tych pozostałych. Z kolei gdy przetwarzamy w pamięci treści przyswojone wcześniej z zewnątrz, to naszemu mózgowi łatwiej jest je integrować i oddzielać.
Innymi słowy pełniejszy obraz czy też lepszą podzielność uwagi uzyskujemy, gdy operujemy wewnątrz naszego umysłu, a nie gdy postrzegamy bodźce zmysłowe. Nasza wewnętrzna "biblioteka" zdaje się bardziej uporządkowana niż często nieprzewidywalna, chaotyczna rzeczywistość na zewnątrz.
Bodźce zewnętrzne i myśli rywalizują o naszą uwagę
W badaniu odkryto, że przełączanie uwagi między domenami wewnętrzną a zewnętrzną wiąże się z pewnym kosztem. Zanim mózg się przystosuje, nasz czas reakcji może być wolniejszy i możemy popełniać więcej błędów. Gdy działamy dłużej, koncentrując się tylko na jednej domenie, wpadamy jak gdyby w stan flow, gdy wszystko wydaje się idealnie dostrojone. Ponadto przełączenie uwagi z zewnątrz do wewnątrz trwa dłużej niż w przeciwnym kierunku. Dlaczego tak się dzieje? Znów chodzi o siłę bodźców.
Bodźce występujące na zewnątrz są zazwyczaj silniejsze i dosłownie "rzucają nam się w oczy", co dla mózgu może wydawać się łatwiejsze do przyswojenia niż sięganie po mentalne obrazy do pamięci, które może wiązać się z większym wydatkiem energetycznym. Dlatego też wiele osób ma trudność z obserwacją własnych myśli np. podczas medytacji, a telewizję może oglądać godzinami. Ma to zapewne podłoże ewolucyjne. Jednocześnie treści z obu tych domen mogą ze sobą rywalizować i to nasz mózg (najprawdopodobniej ten przełącznik to hipokamp) wybiera, które z nich obdarzyć większą uwagą, a które mają przelecieć gdzieś na marginesie.
Naukowczynie odkryły również, że nasza uwaga oscyluje między światem wewnętrznym a zewnętrznym. Takie cykle mogą trwać zarówno milisekundy, jak i wiele godzin. Ten mechanizm może nam umożliwiać integrację informacji z zewnątrz. Często gdy jesteśmy mocno zanurzeni w jakichś aktywnościach, nie zastanawiamy się nad nimi wiele i działamy jak gdyby automatycznie. Dopiero później przychodzi czas na refleksję, czyli jak gdyby obróbkę i "poukładanie sobie w głowie" tego, co wcześniej się wydarzyło.
Źródła:
- A.C. Nobre, D. Gresch, How the brain shifts between external and internal attention, Neuron, https://doi.org/10.1016/j.neuron.2025.06.013 (2025).
- D. Gresch, S.E.P. Boettcher, C. Gohil, F. van Ede, & A.C. Nobre, Neural dynamics of shifting attention between perception and working-memory contents, Proc. Natl. Acad. Sci. U.S.A. 121 (47) e2406061121, https://doi.org/10.1073/pnas.2406061121 (2024).