TikTok znowu miesza. Czy zmniejsza zasięgi filmów związanych z wyborami?

Media społecznościowe są idealną platformą do tego, aby rozprzestrzeniać prawdziwe wiadomości oraz dezinformacje. Popularne posty wyświetla mnóstwo użytkowników. Często wywierają one na nich istotny wpływ, zwłaszcza gdy tyczą się tematów ważkich. Co jednak gdyby się okazało, że zasięgi neutralnych treści są celowo obniżane przez aplikacje? Zespół Accelerate Change postanowił sprawdzić, jak rzecz ma się na TikToku w obliczu zbliżających się wyborów w Stanach Zjednoczonych.

Aby przeprowadzić badanie, zespół stworzył 10 par z łącznie 20 specjalnie przygotowanymi filmami, które były prawie identyczne. W jednym zestawie twórcy wypowiadali na głos i umieszczali w podpisach pewne słowa kluczowe związane z wyborami, w drugim natomiast trzymali w rękach znaki z wypisanymi na nich słowami kluczowymi. Filmy wygenerowały łącznie 370 tysięcy wyświetleń.

Jakie to były wyrazy? Przede wszystkim "elections", "voting", "midterms" and "get out and vote".

Wyniki badań

Jak się okazało, filmy z napisami, a nie wypowiedzianymi frazami, otrzymały średnio trzy razy więcej wyświetleń. To sugeruje, że TikTok poleca treści zawierające te konkretne wypowiedziane słowa kluczowe w mniejszym stopniu, niż nawet podobne, lecz bez tego typu powiedzianych na głos słów. Prezes Accelerate Change, Peter Murray zauważa, że TikTok może obniżać zasięgi ponad 65 procentom filmów traktującym o wyborach.

Reklama

Badanie, które zostało poparte przez Public Interest Network, pojawiło się w dość trudnym dla TikToka momencie. Chociaż twórcy aplikacji wielokrotnie zdawali się minimalizować rolę, jaką odgrywa ona w amerykańskim dyskursie politycznym, twierdząc, że TikTok "nie jest miejscem, w którym można znaleźć najświeższe wiadomości" i "w którym można znaleźć informacje o polityce", liczne badania wykazały, że apka jest obecnie głównym źródłem informacji wyborczych (i nie tylko) - a także dezinformacji dla użytkowników. Jest to dość istotne ze względu na to, że TikTok należy do chińskiej firmy ByteDance. Nadal trwają też dyskusje odnośnie tego, czy aplikacja powinna być w ogóle dostępna w Stanach Zjednoczonych po wypowiedzi komisarza Federalnej Komisji Łączności.

Jak zaznaczają twórcy badania, TikTok ma obecnie ponad 100 milionów aktywnych użytkowników w Stanach Zjednoczonych miesięcznie, z których większość stanowią młodzi ludzie. W ich wypadku aplikacja może być ważnym źródłem informacji i impulsem do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach, choćby w związku z influencerami, którzy mogliby do tego zachęcać, ciesząc się zaufaniem swoich odbiorców.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TikTok | wybory | wybory USA | USA | manipulacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy