Znikające tweety na Twitterze kolejnym problemem serwisu. Jest ich więcej

Odkąd w październiku Elon Musk stał się właścicielem Twittera, platforma przechodzi wiele zmian i spotyka się z równie wieloma problemami. Zdaje się też nie mieć specjalistów, którzy mogliby sobie poradzić z ewentualnymi błędami — przedsiębiorca najpierw zwolnił kierownictwo platformy, potem połowę z 7,5 tys. pracowników. Jakie problemy ostatnio pojawiły się w serwisie? Jest ich kilka.

Twitter ma problemy. To wręcz nagminne, odkąd Musk przejął platformę
Twitter ma problemy. To wręcz nagminne, odkąd Musk przejął platformę©rokastenys/123RF.COM123RF/PICSEL

Na ten moment Twitter praktycznie przyzwyczaił nas do tego, że nowy tydzień przynosi nową falę usterek. W ciągu ostatnich kilku dni użytkownicy platformy zauważyli, że... niektóre, zupełnie losowe tweety pokazują się innym jako usunięte, mimo tego, że autorzy ich nie usunęli. Twitter w takich przypadkach wyświetlał komunikat o niedostępności treści lub po prostu o jej usunięciu.

To, czy dany wpis się pokazuje, czy nie, zdaje się nie zależeć od niczego — jedni zobaczą to, czego innym nie będzie dane. Niektórzy użytkownicy sugerują, że może być to związane z lokalizacją.

To jednak oczywiście nie koniec problemów z serwisem

Co również zauważyłam, to niespodziewane odświeżanie się aplikacji. Podczas przeglądania kart i czytania tweetów, Twitter automatycznie odświeża apkę, a na ekranie ładują się nowe wpisy. Nie skończyliśmy czytać? Trudno, oto nowe posty. Jest to wybitnie irytujące, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że abonament Twittera umożliwia publikowanie postów dłuższych niż 280 znaków, potrzebujemy zatem więcej czasu, aby treść przyswoić.

Użytkownicy skarżą się także na zmieniające się wartości obserwowanych profili, ale to nie wszystko. Przestała działać również integracja Twittera z innymi aplikacjami, między innymi Slackiem, Messengerem czy Whatsappem — w tych komunikatorach na ten moment możemy już nie zobaczyć podglądu przesłanych tweetów.

Elon, czemu to nie działa? Właściciel Twittera nie odpowie

Byłoby wspaniale, gdyby w sprawie przytoczonych błędów można by było skontaktować się z platformą. Nic z tego — Elon Musk całkiem niedawno poinformował, że każda wiadomość przesłana na mail przeznaczony dla prasy uzyska konkretną odpowiedź. Jaką? Mail zwrotny zawierać będzie emoji przedstawiające odchody. Z tłumaczeń czy wyjaśnień zatem nici.

Ukraina: Za linią frontu firmy dostosowują się do wojnyDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas