Black Friday online – czym się różni od zakupów stacjonarnych?

Black Friday, czyli czarny piątek, co roku ma nieco inną datę, jednak zawsze jest to pierwszy piątek po amerykańskim Święcie Dziękczynienia. W tym dniu sprzedawcy oferują swoje towary po bardzo atrakcyjnych cenach. Obecnie dotyczy to większości branż, między innymi tekstylnej, elektronicznej, meblowej, a nawet spożywczej.

Nazwa Black Friday po raz pierwszy pojawiła się w Filadelfii w latach 50. ubiegłego wieku. Ważne mecze futbolowe, odbywające się w tym mieście co roku tuż po Święcie Dziękczynienia, przyciągały tłumy przyjezdnych. Panował chaos, który policja nazywała właśnie "czarnym piątkiem". Nazwę, chociaż w zupełnie innym - bo pozytywnym - znaczeniu podłapali sprzedawcy, notujący w tym dniu dużo wyższy utarg. Czas był idealny, z uwagi na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia. Do dziś chętnie korzysta z tego wielu łowców okazji, którzy właśnie wtedy kupują świąteczne prezenty dla całej rodziny. Black Friday przez lata zmieniał się w "Black week", czyli "czarny tydzień", a nawet "Black weeks" - "czarne tygodnie". W związku z tym, wiele sklepów, zarówno stacjonarnych, jak i online, zaczyna wyprzedaże na długo przed tym konkretnym dniem. Gdzie najlepiej zrobić wtedy zakupy - w galerii handlowej czy w Internecie?

Black Friday po amerykańsku może kojarzyć się z tłumem ludzi zbierających się przed sklepem w oczekiwaniu na "godzinę 0". W końcu sklep otwierano, a fala klientów dosłownie wlewała się do środka, taranując sobie drogę, popychając się wzajemnie i często rzucając się na towary w atmosferze paniki i chaosu. Obecnie nie wygląda to tak dramatycznie, między innymi dzięki sklepom internetowym. Jak wykazują statystyki, większość kupujących ceni sobie taką formę zakupów, nie tyle ze względu na większe promocje, ile ze względu na oszczędność czasu i nerwów.

Co najchętniej kupuje się w Black Friday? Na prowadzeniu wciąż jest odzież i elektronika. To dobry czas na świąteczne prezenty dla najbliższych. Dla dziecka można wybrać na przykład Mac mini w bardzo korzystnej cenie, który z pewnością pomoże w nauce i zabawie. Warto porównać ceny w różnych sklepach, stacjonarnych i online, żeby dokonać mądrego wyboru. W okresie Black Friday można znaleźć wiele obniżek na sprzęt elektroniczny, między innymi komputery, telefony, laptopy i tablety, ale też drukarki, myszki, słuchawki i wiele innych akcesoriów. Chcąc obdarować w święta swoich najbliższych, dobrze jest poznać ich preferencje i dobrać sprzęt zgodny z ich oczekiwaniami. Konsola PS5 Pro może być idealnym wyborem, zarówno dla nastolatka, jak i dla męża. Black Friday to idealny dzień na podjęcie zakupowych decyzji.

Zazwyczaj właściciele sklepów stacjonarnych, mających strony online, oferują takie same zniżki na konkretne towary. Czasami jednak istnieją pewne różnice, które potrafią wyłapać wytrawni łowcy okazji. W przypadku sklepu internetowego jest to między innymi czas trwania promocji, który często zaczyna się na kilka tygodni przed czarnym piątkiem i kilka tygodni po nim się kończy.

Wiele sklepów online oferuje też klientom dodatkową zniżkę lub specjalny bonus za pierwsze zakupy lub za założenie w sklepie konta użytkownika. Dodatkowo, sklepy mogą też doliczyć rabat za zainstalowanie aplikacji, a jeśli zsumuje się to wszystko, to takie sprawunki mogą się okazać dużo korzystniejsze niż zakupy stacjonarne.

Kolejną wadą zakupów online jest oczywiście brak możliwości sprawdzenia danej rzeczy, czy jest faktycznie zgodna z opisem czy nie jest wybrakowana, uszkodzona itp. Należy też wziąć pod uwagę, że niektórzy sprzedawcy w okresie Black Friday chcą po prostu pozbyć się towarów, które z różnych przyczyn zalegają w magazynach. Bardzo ważne jest wówczas sprawdzenie wiarygodności danej strony i skorzystanie z opinii innych kupujących. Z kolei zaletą sklepów stacjonarnych jest możliwość dotknięcia, sprawdzenia produktu, zasięgnięcia porady sprzedawcy. Dodatkowym walorem jest niepowtarzalny klimat przedświątecznych zakupów - pod warunkiem, że się go lubi. Jednak - niezależnie od wyboru formy zakupów - ważne, aby robić je z głową. Łatwo wpaść w pułapkę pozornych obniżek i nabyć towary niepotrzebne lub po prostu nieprzemyślane.