Chwile grozy gwiazdy rosyjskiej TV, która powróciła na Ziemię [WIDEO]

Dzisiaj rano (17 października) na stepach Kazachstanu szczęśliwie wylądowała kapsuła, na której pokładzie znajdowała się 36-letnia rosyjska aktorka Julia Peresild, reżyser Klim Szypienko i astronauta Oleg Nowicki. Powrót z kosmosu nie obył się jednak bez chwil grozy.

Dzisiaj rano (17 października) na stepach Kazachstanu szczęśliwie wylądowała kapsuła, na której pokładzie znajdowała się 36-letnia rosyjska aktorka Julia Peresild, reżyser Klim Szypienko i astronauta Oleg Nowicki. Powrót z kosmosu nie obył się jednak bez chwil grozy.
Rosyjska ekipa filmowa powróciła na Ziemię /Roskosmos /materiały prasowe

5 października, Rosjanie wysłali w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej małą ekipę filmową, która zajęła się nakręceniem scen do pierwszego w historii filmu fabularnego realizowanego w przestrzeni kosmicznej.

Julia Peresild, gwiazda rosyjskiej telewizji, Klim Szypienko, reżyser oraz Anton Szkaplerow dowódca misji, zostali niezwykle gorąco przyjęci w kosmicznym domu, zarówno przez rosyjską załogą, jak i międzynarodową. Peresild i Szypienko spędzili na orbicie 12 dni.

Problemy pojawiły się kilka dni przed odłączeniem statku kosmicznego Sojuz MS-18 od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Testowo uruchomiono silniki, ale doszło do anomalii, przez co obsługa misji nie mogła ich wyłączyć. Sojuz doprowadził do obrócenia (zmiany orientacji) kosmicznego domu.

Podoba sytuacja miała miejsce kilka miesięcy temu, gdy od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przyłączany był nowy moduł o nazwie Nauka. Eksperci z NASA i Roskosmosu poinformowali, że w dwóch modułach pojawiły się pęknięcia, które zaczną się powiększać i mogą stanowić zagrożenie dla astronautów.

Reklama

Wracając do rosyjskiej ekipy filmowej, to obsługa misji statku Sojuz MS-18 informowała, że po awarii silników, pojazd zużył znaczną część paliwa. Mimo wszystko, nie przerwano realizacji programu powrotu na Ziemię rosyjskiej gwiazdy TV, jej reżysera i profesjonalnego astronauty.

Chociaż nie pojawiły się problemy przy oddokowaniu statku Sojuz od kosmicznego domu oraz podczas manewrów na orbicie, to jednak cała trójka w dużych nerwach podróżowała na Ziemię.

Wcześniej eksperci obawiali się, że problemy z silnikami mogą powtórzyć się podczas powrotu Sojuza. Wówczas załoga mogłaby znaleźć się w ogromnym niebezpieczeństwie. Na szczęście powrót odbył się w pełni pomyślnie. Kapsuła nie wywróciła się, a cała załoga czuje się wspaniale.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Rosja | astronomowie | Międzynarodowa Stacja Kosmiczna | Roskosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy