Na Czerwonej Planecie mogą obecnie funkcjonować różne formy życia

Astrobiolodzy od dawna zastanawiają się nie tylko nad tym, czy na Czerwonej Planecie kiedyś mogły istnieć jakieś formy życia, ale czy wciąż mogą się tam znajdować.

Chociaż intensywnie eksplorujemy Marsa z pomocą łazików i sond kosmicznych od blisko 15 lat i w tym czasie zebraliśmy wiele cennych danych o burzliwej przeszłości tej planety, to jednak wciąż pozostaje w tym temacie więcej pytań, niż odpowiedzi.

Naukowcy z Uniwersytetu Arkansas zorganizowali dwa duże projekty badawcze, które pokazują, że na tym obiekcie mogą obecnie funkcjonować różne formy życia. Rebeca Mickol i prof. Tima Kralla z Arkansas Center for Space and Planetary Sciences swoje badania oparli na metanogenach, czyli mikroorganizmach produkujących metan.

Reklama

Występują one powszechnie na naszej planecie, a efekty tego znajdują się w ziemskiej atmosferze w postaci metanu. Co ciekawe, duże ilości metanu odkryto również w atmosferze Marsa. Wówczas ten fakt wstrząsnął światem naukowym i stał się źródłem przesłanek o istnieniu tam życia.

Naukowcy z Uniwersytetu Arkansas skupili się na tym odkryciu. Chcieli w ten sposób ostatecznie sprawdzić, czy ta hipoteza ma naukowe podstawy. W jednym z eksperymentów, Mickol i Kralla poddali cztery gatunki metanogenów oddziaływaniu zmian temperatury w zakresie od minus 80 do plus 22 stopni Celsjusza, czyli takiej, jaka występuje na Marsie.

Łazik Mars 2020 poszuka śladów życia na Czerwonej Planecie. Fot. NASA/Twitter.

Okazało się, że aż trzy z czterech gatunków bez problemu przetrwało w tych ekstremalnych warunkach klimatycznych. Jeden z gatunków wyprodukował do atmosfery sporo więcej metanu po powrocie do swojej normalnej temperatury, a mianowicie plus 55 stopni Celsjusza. Co ważne, nie miał na nie większy wpływ szybki cykl zamrażania i odtajania.

Podczas drugiego eksperymentu, naukowcy pod lupę wzięli trzy gatunki metanogenów i poddali je oddziaływaniu zmiennego ciśnienia atmosferycznego, w zakresie od 50 do 100 milibarów. Takie właśnie warunki mogą istnieć pod powierzchnią Czerwonej Planety.

Tym razem również okazało się, że metanogeny bez problemu mogą egzystować pod powierzchnią Marsa. Jeden z trzech organizmów poddanych badaniu funkcjonował przy 50 milibarach, a dwa pozostałe nie były aktywne, ale po eksperymencie ponownie zaczęły rozkwitać.

To pokazuje jasno, że ekstremalne temperatury i niskie ciśnienie, panujące na powierzchni Czerwonej Planety, nie muszą być zabójcze dla organizmów żywych. Skoro potrafią w takich warunkach przetrwać nawet ziemskie organizmy, to bez problemu mogą również marsjańskie. Badania naukowców z Uniwersytetu Arkansas dają nadzieję na odkrycie jakichś form życia, w trakcie przyszłych misji badawczych.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA/Twitter

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy