Nowy moduł kosmicznego domu cudem uniknął katastrofy. Pech Rosji w kosmosie

Eksperci ze świata przemysłu kosmicznego uważają, że Rosja nic już nie znaczy w kwestiach eksploracji przestrzeni kosmicznej. Roskosmos ciągle boryka się z awariami, a najnowsza misja jest tego najlepszym przykładem.

Rosyjski przemysł kosmiczny ma ostatnio wielkiego pecha. Misja na Marsa, realizowana wspólnie z ESA, zakończyła się katastrofą, ktoś zrobił dziurę w Sojuzie, a z najważniejszego modułu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej od niemal roku uchodzi tlen.

Najnowsza misja jest najlepszym przykładem na to, że u naszego sąsiada nie dzieje się dobrze. Właśnie wystartowała misja rakiety Proton-M, na której szczycie na orbitę poleciał nowy moduł Międzynarodowej Stacji Kosmicznej o nazwie Nauka. Kilka godzin po starcie poinformowano, że wystąpiły problemy z komputerem pokładowym, przez co nie uruchomiły się główne silniki, które są wymagane do korekty orbity.

Reklama

Bez nich moduł nie osiągnie wyznaczonej orbity i powoli zacznie opadać, aż wejdzie w atmosferę i zacznie się spalać. Na szczęście inżynierom w ostatniej chwili udało się opanować sytuację. Najnowsze wieści wskazują, że moduł już znajduje się na odpowiedniej orbicie, ale do końca nie jest pewne, czy całe przedsięwzięcie przebiegnie pomyślnie.

Najtrudniejsza część misji dopiero nastąpi w ciągu najbliższego tygodnia. Moduł Nauka z nowym ramieniem robotycznym ERA muszą zostać podłączone do modułu Zwiezda, ale najpierw trzeba odłączyć moduł dokujący Pirs. Jeśli moduł Nauka wciąż ma problemy z silnikami i kilkoma innymi systemami, to wykonanie tego manewru może się nie udać. Tak czy inaczej, trzymamy mocno kciuki za powodzenie misji, ponieważ kosmiczny dom potrzebuje rozbudowy, by się rozwijać.

Nauka będzie największym modułem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W nowym obiekcie, astronauci będą mogli wykonywać eksperymenty, a także znajdą się w nim systemy podtrzymania życia oraz regeneracji wody i tlenu. Roskosmos podkreśla, że będzie to najbezpieczniejszy moduł z wyniesionych dotychczas.

Jeśli dojdzie do zagrożenia życia astronautów, to w Nauce będą mogli bezpiecznie przeczekać do momentu realizacji akcji ratunkowej. Przypominamy, że NASA planuje budowę nowej stacji na ziemskiej orbicie. Drugą ma wybudować Pentagon, a trzecią będzie Księżycowy Port Kosmiczny na orbicie Srebrnego Globu.

Źródło: GeekWeek.pl/Roskosmos/Gizmodo / Fot. Roskosmos/Wikipedia

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy