Pierwsza polska konstelacja mikrosatelitów pojawi się na orbicie za 2 lata [FILM]

W końcu nasz kraj będzie posiadał najnowocześniejszy na świecie orbitalny system obserwacyjny z prawdziwego zdarzenia. Dzięki niemu firmy i osoby prywatne będą miały dostęp do niezwykle praktycznych danych.

Mowa tutaj o REC, czyli Real-time Earth-observation Constellation. System zbuduje firma SatRevolution, a ma on składać się z 1024 urządzeń. Dzięki nim każdy zainteresowany będzie miał dostęp do najnowszych obrazów powierzchni naszego kraju, a także danych z najróżniejszych dziedzin życia. Aktualizacje danych pomiarowo-obserwacyjnych mają odbywać się mniej niż co 30 minut. Obrazy mają cechować się rozdzielczością na poziomie 50 cm.

Najważniejszym elementem budowy całej konstelacji na ziemskiej orbicie mają być małe koszta. Przedstawicie firmy SatRevolution wyliczają, że przedsięwzięcie będzie 100 razy tańsze od budowy tradycyjnej konstelacji pełnowymiarowych satelitów. Tak naprawdę technologie mikrourządzeń już się niczym nie różnią w kwestii technologii. Dlatego tak coraz większym cieszą się zainteresowaniem wśród firm z całego świata.

Reklama

Opracowane przez Polaków systemy deorbitacji, pozwolą też pozbyć się problemu kosmicznych śmieci, czyli czegoś, co obecnie spędza sen z powiek agencji kosmicznych, wielu organizacji i firm. Po 3 latach, gdy mikrosatelity REC przestaną działać, opuszczą swoje orbity i spalą się w atmosferze. Na ich miejsce pojawią się nowe i tak w kółko. To najlepszy sposób na zrównoważony rozwój w przestrzeni kosmicznej. Polska ma szansę stać się w tej kwestii wzorem do naśladowania dla całej planety.

Urządzenia REC będą posiadały na swoich pokładach kamery, czujniki i jednostki obliczeniowe wsparte algorytmami sztucznej inteligencji. SatRevolution chce swoją konstelacją obserwacyjną umożliwić rządowym agencjom, organizacjom i firmom zbierać najnowsze informacje o interesujących ich obszarach Polski i całej planety. Taki system znajdzie zastosowanie w przewidywaniu klęsk żywiołowych, kartografii, monitorowaniu atmosfery, a nawet wsparciu rozwoju inteligentnych miast.

Warto tutaj podkreślić, że projekt REC ma już spore finansowanie i na pewno zostanie zrealizowany w wyznaczonym terminie. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), na początku bieżącego roku, przeznaczyło 33 miliony złotych ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, na rozwój pierwszej polskiej konstelacji satelitów.

Projektem REC zainteresowała się niedawno firma Virgin Orbit, należąca do Richarda Bransona. Zaoferowała ona Polakom pomoc w wyniesieniu na ziemską orbitę całej konstelacji satelitów za rozsądne pieniądze. Urządzenia znajdą się na pokładzie nowej rakiety LauncherOne, która zostanie odpalona z pokładu znajdującego się w locie Boeinga 747-400 Cosmic Girl. Z najnowszych informacji podanych przez Virgin Orbit wynika, że firma w ciągu kilku następnych tygodni przeprowadzi kolejny lot ładunków na orbitę ().

SatRevolution podało, że pierwsza partia konstelacji złożona z 8 satelitów ScopeSat ma znaleźć się w przestrzeni kosmicznej już za 2 lata. W kolejnych latach będą wynoszone nowe setki urządzeń. To nie jedyne wielkie plany polskich firm i uniwersytetów. W planach są budowy innych zaawansowanych satelitów, które pomogą naszemu krajowi dołączyć do światowej elity państw stale rozbudowującej swoje instalacje kosmiczne.

Źródło: GeekWeek.pl/SatRevolution / Fot. SatRevolution

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy