Ślady życia na Marsie? Łazik dokonał niezwykłego odkrycia

NASA informuje o dokonaniu przełomowego odkrycia na Marsie. Łazik Curiosity wykrył w tamtejszych skałach stabilny izotop węgla, który może świadczyć o istnieniu tam biologicznego życia.

NASA informuje o dokonaniu przełomowego odkrycia na Marsie. Łazik Curiosity wykrył w tamtejszych skałach stabilny izotop węgla, który może świadczyć o istnieniu tam biologicznego życia.
Naukowcy znaleźli coś ciekawego w próbkach pobranych z łazika Curiosity /NASA /materiały prasowe

Łazik Curiosity prowadzi badania regionu Vera Rubin, czyli zewnętrznych części krateru Gale. Eksploracja polega na dokonywaniu licznych odwiertów w występujących tam skałach. Okazuje się, że duża część z nich bogata jest w węgiel-12. Jest to najbardziej stabilny i bezpieczny izotop węgla.

Astrobiologów z NASA bardzo zadziwiła ta informacja. Biologiczne życie na naszej planecie powstało właśnie na bazie węgla, co może wskazywać, że izotop węgla odkryty w marsjańskich skałach może być śladem niegdyś istniejącego tam życia mikrobiologicznego. Niestety, naukowcy nie mają na to niezbitych dowodów i szybko ich mogą nie mieć.

Reklama

Na razie powstało kilka hipotez, które w pewnym sensie mogą wyjaśnić tę niezwykłą zagadkę. Pierwsza z nich mówi o interakcji promieniowania ultrafioletowego z dwutlenkiem węgla w atmosferze. Jak tłumaczą naukowcy, takie reakcje mogą doprowadzić do powstania nowych molekuł, które później opadają na powierzchnię. Wśród nich może się pojawić też właśnie węgiel-12.

Druga hipoteza jest już o wiele bardziej kosmiczna, a mianowicie węgiel-12 miałby się pojawić na powierzchni Marsa za sprawą przejścia przez Układ Słoneczny gigantycznego obłoku molekularnego. Miałby on zawierać wiele cegiełek życia, w wśród nich też węgiel-12. To wydarzenie mogło mieć miejsce miliony lat temu.

Trzecim pomysłem na rozwiązanie tej zagadki są organizmy żywe. Przed milionami, a nawet miliardami lat mogły one zamieszkiwać powierzchnię planety. Życie mikrobiologiczne miało produkować do atmosfery metan. Ten miałby zmieniać się tam w izotopy węgla za sprawą promieni ultrafioletowych. Następnie mogły one opadać na powierzchnię i być magazynowane w gruncie czy skałach.

Naukowcy na razie nie mają pojęcia, które z tych trzech możliwych rozwiązań jest prawdziwe. Oczywiście, najbardziej satysfakcjonowałaby ich hipoteza o niegdyś istniejącym na Czerwonej Planecie życiu biologicznym. Wyjaśnienie tej konkretnej zagadki może nadejść dość szybko. Najnowszy łazik Perseverance pobiera próbki z powierzchni krateru Jezero.

Za kilka lat mają one opuścić Marsa i zostać przetransportowane na Ziemię. Naukowcy z laboratoriów NASA dokładnie je przeanalizują, a wtedy jest wielce prawdopodobne, że odkryjemy w nich coś niezwykłego, co może odmienić nasze postrzeganie tej fascynującej planety i być odpowiedzią na stawiane teraz nawet najbardziej trudne pytania.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mars | NASA | Życie na Marsie | astronomowie | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy