Stephen Hawking wielokrotnie ostrzegał nas przed straszną przyszłością

Wybitny fizyk teoretyk, astronom i popularyzator wiedzy o kosmosie, opuścił nas 14 marca 2018 roku, w dniu święta liczby Pi i rocznicy urodzin Alberta Einsteina, z którym często był porównywany. Był jedną z najwybitniejszych osobistości świata astronomii i astrofizyki XX oraz XXI wieku.

Stephen Hawking często zabierał głos w sprawach dotyczących przyszłości naszej cywilizacji. Ostrzegał nas, że nasze dni na Ziemi są policzone, a właściwie zostało nam mniej niż 100 lat życia, jeśli nie znajdziemy innej planety i nie przystosujemy jej do siebie, abyśmy mogli spokojnie na niej dalej egzystować.

Zmiany klimatyczne i zagrożenia z kosmosu

Jednak nie chodzi tu tylko o zbliżające się wielkimi krokami zagrożenie pochodzące z głębi kosmosu, ale również to, w obliczu którego znaleźliśmy się na samej Ziemi, czyli globalnego ocieplenia i wielkich zmian klimatycznych. Według niego, ludzkość zmieni Ziemię w „skwierczącą kulę ognia”, w wyniku globalnego ocieplenia, przeludnienia i niebotycznego zapotrzebowania na energię.

Reklama

„Żeby ludzkość miała przyszłość, musimy uciekać w kosmos. Nie sądzę, żebyśmy byli w stanie przeżyć kolejne tysiąc lat, jeśli nie uciekniemy z naszej kruchej planety” ... „W związku z tym zachęcam, żeby zacząć interesować się kosmosem” - przyznał Hawking.

Naukowiec nie wiedział, ile pozostało mu czasu życia na tej pięknej planecie, dlatego każdego dnia próbował zainteresować niezwykłością kosmosu, jak największą ilość ludzi. „Pamiętajmy: patrzmy w górę, w gwiazdy, a nie pod nogi” - powiedział fizyk.

Bezustannie zachęcał do szybszego rozwoju przemysłu kosmicznego i kolonizacji Księżyca czy Marsa, aby stworzone tam kolonie mogły dać szansę na przetrwanie gatunkowi ludzkiego w obliczu zagłady na Ziemi z powodu uderzenia kosmicznej skały.

Hawking uważał też, że politycy powinni więcej swojej uwagi skupić na problemie przeludnienia Ziemi i bardziej zaangażować się w walkę ze zmianami klimatycznymi oraz ograniczyć emisję zanieczyszczeń.

Poszukiwanie obcych cywilizacji

Był gorącym orędownikiem poszukiwania pozaziemskiego życia. Zaangażował się w projekt Breakthrough Listen, w ramach którego wraz z Jurijem Milnerem chciał wysłać sondy w okolice najbliższych nam gwiazd, m.ni. Alfa Centauri.

Jednocześnie mocno podkreślił, że gdyby nawet udało nam się odebrać sygnał od zaawansowanej obcej cywilizacji, to powinniśmy intensywnie zastanowić się nad tym, czy mamy im odpowiedzieć. Hawking bał się, że mogą nam zgotować zagładę. Wolał, abyśmy to my rozdawali karty. Całą sytuację porównywał do spotkania europejskich odkrywców Nowego Świata z plemionami indiańskimi, przy czym to my możemy tu wcielić się w rolę Indian.

Roboty, sztuczna inteligencja i robotyzacja przemysłu

Wybitny fizyk ostrzegał nas przed robotami i sztuczną inteligencją. Należał nawet do inicjatywy OpenAI, gdzie wraz z Elonem Muskiem wywierał presję na rządach, aby te stworzyły odpowiednie regulacje dotyczące rozwoju AI i robotów-zabójców.

Był zafascynowany sztuczną inteligencją i prowadzonymi pracami nad jej rozwojem m.in. na uczelniach Cambridge, Oxford czy Imperial College London. Uważał, że jest ona naszą przyszłością, gdyż z jej pomocą będziemy mogli stworzyć wiele cudownych panaceów na choroby dręczące ten świat, czyniąc go bardziej zaawansowanym technologicznie i o wiele bezpieczniejszym miejscem.

Jednak jednocześnie Hawking ostrzegał, że wszystkie dobrodziejstwa mogą na nas spłynąć tylko wtedy, gdy będziemy rozwijać AI z głową i wyobraźnią. W innym razie, sztuczna inteligencja stanie się przekleństwem ludzkości, gdyż uzna nas za słabszy gatunek, propagujący zło i żyjący w wielkim kłamstwie, rozpęta z nami konflikt i doprowadzi naszą cywilizację do upadku. Całkiem możliwe, że w eliminacji większości mieszkańców Ziemi pomogą jej w tym sami ludzie.

Stwierdził nawet, że „AI może rozwinąć swoją własną wolę.” i że „Wzrost AI może być najgorszą lub najlepszą rzeczą, która zdarzyła się ludzkości”.

Dopatrywał się korzyści płynących z robotyzacji przemysłu. Powiedział, że „W przypadku amplifikacji naszej inteligencji szczególnie ważne jest to, że nie możemy przewidzieć skutków. Być może przy pomocy narzędzi nowej rewolucji technologicznej będziemy w stanie częściowo zrekompensować szkody spowodowane przez poprzednią rewolucję przemysłową”. Ale jednocześnie bał się, że sztuczna inteligencja zdziesiątkuje klasę średnią.

Globalizacja i rząd światowy

Zaledwie kilka miesięcy temu, swoim przemówieniem wzbudził mnóstwo kontrowersji na całym świecie, a to za sprawą oświadczenia, że jest zwolennikiem globalizacji i zaproponował stworzenie czegoś funkcjonującego na zasadzie rządu światowego czy jednego państwa.

Niezrealizowane plany

Hawking miał jeszcze przed sobą wiele planów do realizacji. Chciał uczestniczyć w przygotowaniach do wysłania sond kosmicznych na najbliższe nam gwiazdy, w celu poszukiwania tam obcego życia. Miał też bilet od Richarda Bransona na lot na granicę kosmosu z Virgin Galactic, chciał przenieść całą swoją wiedzę do komputera i zobaczyć pierwszy obraz czarnej dziury w ramach projektu Event Horizon Telescope, czyli najbardziej tajemniczych struktur, które były przecież największym obiektem jego badań i fascynacji.

Ciężka choroba, próby samobójcze i eutanazja

Stephen Hawking w swoim życiu wielokrotnie zaznaczał, że opowiada się za wspomaganym samobójstwem. Wybitny fizyk, o którego życiu powstał nagrodzony Oscarem film zatytułowany „Teoria wszystkiego”, cierpiał na stwardnienie zanikowe boczne (ALS). Ta potworna choroba sprawiła, że piękny umysł został uwięziony w schorowanym ciele.

Po raz pierwszy na ten ciężki temat Hawking wypowiedział się 5 lat temu mówiąc: „Myślę, że ci, którzy cierpią z powodu śmiertelnej choroby i nie mogą znieść bólu, powinni mieć możliwość zakończenia swego życia, a ci, którzy im w tym pomogą, nie powinni być karani”...„nie pozwalamy cierpieć zwierzętom, to dlaczego pozwalamy ludziom?”.

W 2013 roku powiedział, że co prawda nie jest jeszcze gotowy na eutanazję, ale rozważa ją. Fakt podjęcia przez niego takiej decyzji mógłby być podyktowany niemożnością prowadzenia badań i dokonywania kolejnych odkryć, a opieka nad nim stałaby się zbyt trudnym i smutnym zadaniem dla jego najbliższych.

W Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkał profesor, pomoc lub namawianie do samobójstwa jest przestępstwem. Jednak tamtejszy odpowiednik Prokuratury Generalnej (Department of Public Prosecutions) wydał zarządzenie, według którego przyjaciele lub rodzina śmiertelnie chorej osoby, którzy pomogą jej w samobójstwie, nie będą ścigani przez państwo.

Pomimo tego, astrofizyk domagał się sprecyzowania tych przepisów. Hawking przyznał, że odkąd zaczął cierpieć z powodu choroby, dwukrotnie chciał popełnić samobójstwo.

Pierwszy raz zdarzyło się to w trakcie przechodzenia bardzo ciężkiego zapalenia płuc, wtedy o pomoc poprosił żonę, która odmówiła. Natomiast drugi raz chciał sam targnąć się na swoje życie, poprzez uduszenie, do którego naukowiec chciał doprowadzić wstrzymywaniem oddychania.

Jednak żadna z tych prób nie udała się. Hawking usłyszał, że ma stwardnienie zanikowe boczne w wieku 21 lat. Wtedy lekarze dawali mu maksymalnie 2 lata życia, a przeżył 55.

Odszedł w niezwykły dzień

14 marca 2018 roku zapisał się na kartach historii świata nauki jako dzień śmierci Stephana Hawkinga, gdzie znalazł on swoje miejsce tuż obok święta liczby Pi i rocznicy urodzin Alberta Einsteina. To wszystko daje nam do myślenia.

Źródło: GeekWeek.pl / Fot. NASA/Unsplash

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy