Studenci wyślą na Księżyc łazik wielkości pudełka po butach

W ubiegłym wieku tylko mocarstwa takie jak Stany Zjednoczone, Rosja czy Japonia były zdolne do wysłania na Księżyc swoich pojazdów. Dziś mogą to uczynić już nawet zwykłe firmy i uczelnie. Niebawem na Srebrnym Globie pojawi się rekordowy pojazd zbudowany przez studentów.

W ubiegłym wieku tylko mocarstwa takie jak Stany Zjednoczone, Rosja czy Japonia były zdolne do wysłania na Księżyc swoich pojazdów. Dziś mogą to uczynić już nawet zwykłe firmy i uczelnie. Niebawem na Srebrnym Globie pojawi się rekordowy pojazd zbudowany przez studentów.
Amerykańscy studenci wyślą na Księżyc mały łazik o nazwie Iris /Iris Lunar Rover /materiały prasowe

Niebawem na powierzchni Księżyca pojawi się łazik o nazwie Iris. Będzie to nie tylko pierwszy w historii prywatny amerykański robot, który zbada powierzchnię naturalnego satelity naszej planety, ale również będzie pierwszym zbudowanym w całości przez studentów.

Za cały projekt Iris Lunar Rover odpowiadać ma grupa aż 300 studentów z Carnegie Mellon University, leżącym w mieście Pittsburg w stanie Pensylwania. Iris ma być najbardziej zaawansowanym tego typu pojazdem oraz jednocześnie najmniejszym i najlżejszym jaki pojawił się dotychczas na Księżycu.

Reklama

Pierwszy w historii księżycowy łazik zbudowany przez studentów

— Setki uczniów poświęciły tysiące godzin na projekt Iris. Pracowaliśmy nad tą misją od lat, a data premiery zapisana w kalendarzu to ekscytujący krok naprzód — powiedział Raewyn Duvall, kierownik programu Iris w Carnegie Mellon University.

Łazik Iris waży zaledwie 2 kilogramy, ale na jego pokładzie znajduje się elektronika, która potrafi zdziałać cuda. Według planu, robot spędzi łącznie 50 godzin na powierzchni Księżyca, zanim wyczerpie się mu bateria. Urządzenie ma wbudowane dwie kamery, które pomogą mu uchwycić obrazy pyłu (regolitu).

Amerykańscy studenci chcą poszukać helu-3 do reaktorów fuzyjnych

Badania księżycowego pyłu są niezwykle ważne. Chińskie misje robotów pokazały, że w regolicie mogą znajdować się informacje o ilości zgromadzonej tam wody czy innych cennych surowcach, które w przyszłości można będzie wydobyć na drodze kosmicznego górnictwa. Nie jest tajemnicą, że zarówno USA, jak i Chiny szukają tam dużych pokładów helu-3, czyli izotopu wodoru, idealnego do zwiększenia efektywności produkcji energii np. w reaktorach fuzyjnych.

Iris poleci w kosmos prywatną rakietą, która docelowo dostarczy aż 14 ładunków na Księżyc na potrzeby badań realizowanych przez NASA. Co ciekawe, centrum kontroli łazika powstało bezpośrednio na kampusie CMU w Pittsburghu, a nie w siedzibie NASA. Cały projekt łazika pochłonął ok. 800 tysięcy dolarów. Większa część środków pochodzi od darczyńców i z internetowych zbiórek, a mniejsza od władz uniwersytetu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Księżyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama