Symulacja pokazała, że Nowy Jork przestanie istnieć na skutek uderzenia kosmicznej skały

NASA zorganizowała niezwykle ważną Międzynarodową Konferencję Obrony Planetarnej, na której 200 światowych ekspertów debatowało nad zapewnieniem ochrony naszej cywilizacji w obliczu zagrożenia związanego z kosmosem.

W trakcie konferencji przeprowadzono również symulację wydarzeń, dzięki czemu eksperci mogli przeanalizować rozwój przyszłych wydarzeń i w rezultacie tego lepiej przygotować się na tego typu katastroficzne wydarzenia, które mogą stać się rzeczywistością w niedalekiej przyszłości.

Zagrożenie z tytułu kosmicznych skał jest realne. Najlepszym tego przykładem może być planetoida 99942 Apophis, która od jakiegoś czasu spędza sen z powiek astronomom, a to ze względu na jej wielkość i planowany bliski przelot obok naszej planety za dokładnie 10 lat (). Wówczas znajdzie się zaledwie 30 tysięcy kilometrów od naszej planety, w obszarze orbit satelitów telekomunikacyjnych, a trzeba tutaj zauważyć, że Księżyc oddalony jest od nas o ok. 400 tysięcy kilometrów.

Reklama

Tymczasem podczas Międzynarodowej Konferencji Obrony Planetarnej pojawił się scenariusz hipotetycznego obiektu o nazwie PDC 2019. Został on odkryty 26 marca 2019 roku, ale był widoczny tylko przez kilka dni, więc astronomom nie udało się zebrać wystarczającej ilości danych na jego temat. Wstępne obliczenia wykazały, że szansa na uderzenie kosmicznej skały w naszą planetę wynosi 1 procent. Późniejsze obserwacje, poczynione w roku 2021, zwiększyły prawdopodobieństwo do 100 procent.

Planetoida miała średnicę 300 metrów, a uderzenie jej w Ziemię miało nastąpić dokładnie 27 kwietnia 2027 roku. W 2021 roku w kierunku kosmicznej skały została wysłana sonda, dzięki której NASA dowiedziała się, że trafi w Ziemię w centrum miasta Denver w Kolorado. Skutki uderzenia miały być katastroficzne dla całego terytorium zachodnich i środkowych Stanów Zjednoczonych.

Rząd i agencja szybko zdecydowały o budowie specjalnych sond wyposażonych w impaktory kinetyczne, które miałby spróbować rozbić planetoidę na mniejsze kawałki i zmienić ich orbitę. Chociaż udało się ją podzielić, to jednak jeden z kawałków nie zmienił swojego kursu i dalej zagrażał Stanom Zjednoczonym. Niestety, było już za mało czasu na wysłanie dodatkowych sond. Naukowcy obliczyli, że kosmiczna skała ostatecznie uderzy w Nowy Jork, jedno z największych miast świata.

Symulacja pokazała, że Nowy Jork przestanie istnień na skutek uderzenia kosmicznej skały. Fot. NASA.

Władze zarządziły masową ewakuację ludności z całego miasta i okolic. Cały ten proces trwał blisko 2 miesiące i zakończył się powodzeniem. Kosmiczna skała uderzyła w Central Park i zniszczyła cały Nowy Jork oraz część wschodniego wybrzeża kraju. Wybuch był porównywalny z 1000 bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę w czasie II wojny światowej. Na szczęście udało się maksymalnie zminimalizować skutki tego katastroficznego wydarzenia.

Symulacja pokazała, że 200-300-metrowa skała, niby niewielka w skali całej planety, może odmienić nie do poznania życie i przyszłość setek milionów ludzi. Przygotowanie się na to wydarzenie będzie niewątpliwie najbardziej skomplikowanym i złożonym wyzwaniem dla ludzkości w całej jej historii.

„To nie jest kwestia, czy, ale kiedy będziemy radzić sobie z taką sytuacją” ... „Ale w przeciwieństwie do jakichkolwiek innych momentów w naszej historii, teraz mamy zdolność do reagowania na zagrożenia poprzez ciągłe obserwacje, przewidywania, planowania, reagowania i łagodzenie skutków takiego kataklizmu” - powiedział Thomas Zurbuchen, Dyrektor Misji Naukowych w NASA.

Przygotowania na wypadek wystąpienia kataklizmu to chleb powszedni mieszkańców wielu stanów USA, a to ze względu na częste uderzenia cyklonów tropikalnych czy huraganów, które czynią ogromne spustoszenie. Jednak w przeciwieństwie do tego typu zjawisk, uderzenie kosmicznej skały może być niezwykle ciężkie do opanowania. NASA i FEMA takimi ćwiczeniami, zarówno wśród agencji rządowych, świata naukowego i zwykłych obywateli, chcą jak najbardziej się da zorganizować się na takie wydarzenia i zapewnić bezpieczeństwo wszystkim mieszkańcom USA. Czy się uda?!

Ostatnimi czasy nie tylko USA, ale również kraje europejskie i Japonia realizują lub będą w najbliższych 2-3 latach realizowały misje badawcze planetoid, które potencjalnie zagrażają Ziemi. Przypomnijmy, że w tym miesiącu pierwszy raz w historii przez ludzkość została zbombardowana planetoida. Kolejna zostanie jeszcze pod koniec bieżącego roku, a w ciągu 2 lat NASA i ESA przeprowadzą próbę zmiany orbity kosmicznej skały, by nie uderzyła w naszą planetę.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy