To zbyt idealny system planetarny? Szukają w nim oznak obcej technologii

W kosmosie istnieje najdoskonalszy pod względem matematycznym układ planetarny, jaki kiedykolwiek widzieliśmy. Badacze uważają, że właśnie w tym perfekcyjnym systemie wykształciły się dogodne warunki do powstania i ewolucji życia. Oczy astronomów zwróciły się właśnie ku układowi, który jest oddalony od nas o 100 lat świetlnych.

Tajemniczy idealny układ planetarny może skrywać wielką tajemnicę, która może wywrócić nasze pojmowanie Wszechświata (zdjęcie poglądowe)
Tajemniczy idealny układ planetarny może skrywać wielką tajemnicę, która może wywrócić nasze pojmowanie Wszechświata (zdjęcie poglądowe)123RF/PICSEL

W centrum idealnego systemu planetarnego znajduje się pomarańczowy karzeł o wdzięcznej nazwie HD 110067. Wokół niego krąży sześć planet, z których każda wędruje w harmonii z sąsiednimi światami.

Jak wskazują naukowcy, niemal doskonały "łańcuch" rezonansów orbitalnych jest niezwykle rzadki w kosmosie. Sugeruje to, że układ był stabilny od czasu jego powstania, czyli od około miliarda lat. Sam system stał się oczkiem w głowie astronomów. Jednakże jego wyjątkowość nie zamyka się wyłącznie w idealnych matematycznych proporcjach.

Naukowcy z Instytutu SETI wierzą, że w tym niezwykłym systemie wykształciły się idealne warunki do pojawienia się życia i jego ewolucji.

Matematyczna harmonia sprzyja życiu?

Specjaliści uważają, że wspomniany system planetarny jest niezwykle intrygujący, zwłaszcza jeśli chodzi o poszukiwanie w nim życia. Dlatego też dokładnie przeszukano go w nadziei na odnalezienie sygnałów radiowych, które mogłyby dostarczyć dowodów na istnienie przeszłej lub obecnej cywilizacji.

Jeśli w poszukiwaniu techsygnatur weźmie się Ziemię za wzór, to trzeba wziąć także poprawkę na rozchodzenie się znanych nam sygnałów radiowych - rozchodzą się one na odległość około 100 lat świetlnych. Dlatego też potencjalne sygnały docierające do nas z idealnego układu są na granicy wykrywalności.

We wspomnianym układzie znajduje się sześć różnych światów mniejszych od Neptuna. Przypuszcza się, że na powierzchni niektórych z nich może istnieć woda w stanie ciekłym, co jest niezmiernie istotne w kontekście poszukiwania znanego nam życia.

By zgłębić obce światy, naukowcy z SETI przeanalizowali dane archiwalne z Teleskopu Green Bank szukając techsygnatur. Wzorowali się oni na ziemskiej technologii, by szukać odpowiednich długości fal i wzorów sygnałów.

Niestety w trakcie badań nie odnaleziono żadnych sygnałów wskazujących na istnienie w tym układzie zaawansowanej cywilizacji. Jednakże astronomowie nie składają broni i stwierdzają, że powrócą do tego systemu, wtedy, kiedy pojawią się dokładniejsze przyrządy pomiarowe.

- Chociaż w wyniku tego wyszukiwania nie znaleźliśmy żadnych sygnałów, spodziewamy się powrotu do tego systemu i innych podobnych w przyszłości z coraz bardziej czułymi i zróżnicowanymi metodami wyszukiwania. Ten niezwykły system pozostaje interesującym celem przyszłych poszukiwań technosygnatur - piszą naukowcy w swoim artykule.

Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Research Notes of the AAS.

Nastolatek z Polski nagrodzony przez NASA za zdjęcie Wilczego KsiężycaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas