Zobacz pierwszy w historii manewr na orbicie pomiędzy dwoma CubeSatami

Mikrosatelity CubeSat robią prawdziwą furorę na ziemskiej orbicie. Za pomocą tych małych urządzeń, naukowcy i studenci mogą przy małym nakładzie finansowym przeprowadzić najróżniejsze ważne eksperymenty.

Należący do NASA instytut Ames Research Center zaprojektował, zbudował i przetestował na niskiej orbicie pierwszy raz system interakcji pomiędzy dwoma CubeSatami. Co ciekawe, urządzenia nie były napędzane tradycyjnymi silnikami jonowymi, tylko parą wodną. W ramach misji OCSD naukowcy chcieli przetestować system komunikacji optycznej pomiędzy urządzeniami i naszą planetą.

Napęd parowy może wydawać się mało efektywnym rozwiązaniem, ale nic bardziej mylnego. Na pokładach urządzeń znalazły się małe zbiorniki z wodą. W trakcie wykonywania manewrów, woda jest naturalnie podgrzewana promieniami Słońca i uwalniana za pomocą specjalnych dysz w odpowiednim kierunku, by nadać pęd mikrosatelicie.

Reklama

W ramach misji OCSD na orbicie znalazły się trzy identyczne urządzenia, ale inżynierowie przetestowali tylko dwa z nich. W trakcie przedsięwzięcia, jeden z nich wydał rozkaz drugiemu związany z włączeniem silnika i zbliżeniem się. Dzięki napędowi parowemu, udało się zbliżyć do siebie urządzenia na odległość niecałych 9 kilometrów. To w zupełności wystarczyło, by nawiązać komunikację pomiędzy nimi i ośrodkami badawczymi NASA już bezpośrednio na Ziemi.

NASA zamierza w przyszłości stworzyć całe konstelacje mikrosatelitów wykonanych w technologii CubeSat. Ich domeną jest niewielka masa i wielkość, dzięki czemu można je setkami sztuk umieszczać w rakietach i wynosić za małe pieniądze na orbitę. Postępująca w coraz szybszym tempie miniaturyzacja elektroniki, pozwala budować i instalować na ich pokładach bardzo zaawansowane, ale jednocześnie miniaturowe instrumenty pomiarowe.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy