Tragedia we Włoszech. Mężczyzna wciągnięty przez silnik samolotu
We Włoszech doszło do tragedii, co spowodowało tymczasowe zamknięcie lotniska w Bergamo. Na płycie miał miejsce śmiertelny wypadek. Mężczyzna został wciągnięty przez silnik samolotu, który przygotowywał się do startu. Na miejscu prowadzone jest śledztwo, które ma pozwolić na wyjaśnienie przyczyny tragedii.

Samoloty to potężne maszyny, które wymagają zachowania ostrożności oraz odległości od maszyn szykowanych do startu. Potwierdza to tragiczne wydarzenie, do którego doszło we wtorek z rana na jednym z włoskich lotnisk, gdzie zginął mężczyzna.
Silnik samolotu wciągnął mężczyznę na płycie lotniska.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło na płycie włoskiego lotniska w Bergamo (w Lombardii), gdy silnik samolotu wciągnął mężczyznę. Zdarzenie miało miejsce we wtorek w godzinach rannych. Jak do tego doszło?
Z informacji przekazanych przez włoski "Corriere della Sera" wynika, że mężczyzna wbiegł na lotnisko, a jego samochód został pod terminalem. Następnie udał się do hali przelotów i przebiegł przez drzwi bezpieczeństwa, które prowadziły na płytę lotniska.
Na płycie znajdował się samolot należący do linii Volotea, który był szykowany do startu. Do tragedii doszło w momencie, gdy maszyna wykonywała manewr tzw. pushbacku, czyli kierowała się z postoju na pas startowy. Mężczyzna, który znalazł się zbyt blisko, został wciągnięty przez silnik i zginął na miejscu.
Na lotnisku w Bergamo zawieszono operacje lotnicze
Śmiertelny wypadek doprowadził do wstrzymania operacji lotniczych na lotnisku w Bergamo, co potrwało od godziny 10:20 do 12:00. Tamtejsza policja nie skomentowała na razie sprawy. Władze portu lotniczego zapewniają, że są prowadzone czynności mające na celu ujawnienie przyczyn tragedii, do której doszło we wtorek. W sprawę zaangażowano odpowiednie służby.
Nie wiadomo, jak mężczyzna pokonał przeszkody i ominął ochronę, która nie powinna dopuścić do wbiegnięcia na płytę. Ofiara śmiertelna nie była pracownikiem lotniska w Bergamo. Mężczyzna nie był również pasażerem żadnego z lotów. Sprawa jest badana.