Cyberprzestępcy polują na seniorów – jak chronić najbliższych przed oszustami?
Na początku stycznia media obiegła informacja o ujęciu członków jednej z grup przestępczych, która wyłudzała pieniądze od starszych osób popularną metodą „na wnuczka”. Jej ofiarą padło w sumie 113 osób z całej Polski, które zostały okradzione na kwotę przeszło 1,2 mln zł. Mając to na uwadze, warto zatroszczyć się o bliskich i ich bezpieczeństwo, przekazując wiedzę na temat skutecznej ochrony przed oszustami finansowymi.
Wraz z nowym rokiem weszły istotne zmiany w sposobie wypłaty emerytur i rent. Od teraz każdy uprawniony, któremu świadczenie zostało przyznane po tym terminie, otrzyma pieniądze wyłącznie na imienny rachunek bankowy, co oznacza konieczność jego założenia. Chociaż posiadanie rachunku bankowego zwiększa bezpieczeństwo przechowywania pieniędzy i ułatwia zarządzanie finansami, może także przysporzyć wiele kłopotów. Agnieszka Jonecko, ekspert firmy Intrum zwraca uwagę na nowy rodzaj zagrożenia, związany np. z cyberatakami, internetową kradzieżą środków, a co za tym idzie, także niebezpieczeństwo popadnięcia w długi w wyniku działań przestępców. Dlatego też tak ważna jest edukacja finansowa seniorów w zakresie bezpiecznego korzystania z bankowości, w szczególności tej internetowej.
Idealne konto dla seniora? Niedrogie, intuicyjne i funkcjonalne.
Przy doradzaniu seniorowi wyboru odpowiedniego rachunku, powinniśmy przede wszystkim wziąć pod uwagę jego potrzeby. W większości wypadków wystarczy zupełnie podstawowa wersja konta bankowego, a im bardziej ograniczony zakres usług, czy inaczej - różnorodność przeprowadzanych transakcji i ich częstotliwość, tym mniejsze prawdopodobieństwo padnięcia ofiarą oszustwa. To ważne, jeżeli nasz senior chce korzystać z wygody bankowości elektronicznej, a nie do końca pewnie czuje się w świecie wirtualnym. Szukając odpowiedniego konta, sprawdźmy też, czy serwis transakcyjny danego banku jest przyjazny. Powinien być on jak najprostszy i jak najbardziej intuicyjny w obsłudze. Po wybraniu konta, pomóżmy seniorowi w praktyce zdobyć nowe, cyfrowe kompetencje finansowe: pokażmy np., jak logować się do serwisu internetowego, sprawdzić stan konta, opłacić rachunek albo użyć karty płatniczej w sklepie. To na pewno pozwoli mu na zdecydowanie większą wygodę w operowaniu własnym budżetem.
Warto pomagać i przekazywać wiedzę
Ważne, abyśmy rozmawiali o niebezpieczeństwach z naszymi bliskimi, wyjaśnili metody działania oszustów i uczulili ich na sygnały, które powinny sprawić, że nie dadzą złodziejom pola do działania. Ostrzegajmy przed klikaniem w niebezpieczne linki rozsyłane SMS-ami i mailowo. Zaznaczmy, żeby nie przekazywać osobom trzecim prywatnych danych, takich jak numer karty kredytowej oraz hasło i login do banku. Przestrzegajmy ich też przed zapisywaniem takich danych w widocznych miejscach. Sprawdźmy też, czy na urządzeniach, z których korzysta starsza osoba, jest zainstalowane aktualne oprogramowanie antywirusowe. Podkreślajmy, że nie należy brnąć w żadną rozmowę o finansach, czy to osobistą, czy telefoniczną lub internetową, która budzi wątpliwości. Uczulmy, by niczego nie wolno podpisywać w pośpiechu ani pod presją, a w takiej sytuacji najlepiej skonsultować się z kimś zaufanym. Upewnijmy się, że nasi seniorzy mają tę wiedzę, zanim uprzedzą nas złodzieje, a bliska osoba straci oszczędności całego życia lub zostanie obciążona niezawinionymi długami.
Kredyty i pożyczki - na co powinien uważać senior?
Zaawansowany wiek i często niskie dochody seniorów sprawiają, że starsze osoby szukają pomocy finansowej w instytucjach pozabankowych, które oferują prostsze warunki na wzięcie kredytu.
Nasz senior nie tylko może popaść w problemy finansowe, kiedy przestępca przejmie jego środki na koncie, ale również wtedy, gdy podpisze wyjątkowo nieatrakcyjną umowę kredytową. Zdarza się, że starsze osoby muszą czasem sięgnąć po zewnętrzne źródło finansowania i niestety pewne nierzetelne podmioty działające na naszym rynku tylko na to czekają.
Nie ma co ukrywać - kredyt zaciągany w banku jest "bezpieczniejszy". Dlaczego? Banki posiadają obowiązek sprawdzania zdolności kredytowej każdego klienta, weryfikują więc realną możliwość spłaty. Może zdarzyć się, że senior nie uzyska w nim kredytu, ale także nie weźmie na siebie zobowiązania, którego nie będzie mógł spłacić. Inaczej jest z firmami, które oferują "pożyczki w 15 min", bez zobowiązań. Senior nie czyta zapisów umowy dokonanych "drobnym drukiem", czasem nie jest świadomy, że w zamian za łatwe uzyskanie środków, będzie musiał oddać nie tylko sumę, którą pożyczył, ale zdecydowanie więcej, bo szybka pożyczka była niekorzystnie oprocentowana.
Parabanki i podobne instytucja finansowe nie zawsze sprawdzają zdolność kredytową, nie nakładają też na pożyczkobiorców ograniczeń wiekowych, a ryzyko braku spłaty rekompensują sobie bardzo często wysokim oprocentowaniem, prowizjami, itp. Dodatkowo, za każdy dzień opóźnienia w spłacie doliczają ogromne odsetki karne, które nierzadko przekraczają nawet połowę kwoty pożyczki. Gdy pożyczkobiorca nie jest tego świadomy, taka pożyczka, zamiast ratunkiem, może okazać się pułapką.