Czy naprawdę wiesz, kto ma dostęp do twoich danych w internecie?
Duże modele językowe, jak ChatGPT, mają dostęp do ogromnych zbiorów danych, w tym również naszych danych osobowych udostępnianych publicznie w internecie. Zagrożenia związane z utratą prywatności stają się coraz bardziej powszechne, a ochrona tożsamości wymaga świadomych działań użytkowników.

Ludzie chętnie korzystają z ChatuGPT i innych dużych modeli językowych (LLM). Stały się one pomocnikami w codziennych zadaniach w różnych kategoriach: planowanie posiłków i czasu wolnego, liczenie domowego budżetu czy szukanie pomysłów na prezenty urodzinowe. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że wygoda w wyszukiwaniu informacji wiąże się z zagrożeniami utraty prywatności.
Działanie modeli językowych
Nie musisz umieć kodować, aby uzyskać szczegółowe informacje na dany temat: wystarczy wpisać zapytanie, a wybrany LLM ci odpowie. Jednak przez to, że to takie proste, może być również niebezpieczne. Wystarczy, że ktoś poprosi o szczegółowy profil osoby, a model może wygenerować zaskakująco dokładny raport. Oczywiście istnieją zabezpieczenia, a LLM często odrzuca pewne prośby, to zdarza się, że sprytnie sformułowane polecenie ominie te ograniczenia.
Kto udostępnia twoje dane w internecie?
Pamiętaj, że ChatGPT i inne modele muszą mieć źródło swoich danych - jeśli mają dostęp do treści zawartych w internecie, będą z nich korzystać. Źródła obejmują media społecznościowe, np. LinkedIn czy Facebook, jednak duża część danych, które chcemy chronić, jest upubliczniania przez strony zajmujące się wyszukiwaniem osób.
Na takich stronach mogą być udostępnione twoje dane wrażliwe, m.in. adres zamieszkania, numer telefonu, mail, zawód, a jeśli prowadzisz działalność gospodarczą - także informacje związane z firmą. Niewykluczone, że pojawią się tam również szczególnie wrażliwe dane, takie jak poglądy polityczne, przekonania religijne czy szczegóły dotyczące zdrowia.
Korzystaj ze swoich praw do ochrony danych
Kluczowym elementem prawa do informacji jest transparentność. Masz prawo dostępu do danych o tobie i możesz żądać szczegółów o źródłach oraz celach ich przetwarzania. Administrator powinien wyjaśnić ci to prostym, zrozumiałym dla ciebie językiem. Jeśli czegoś nie rozumiesz, masz prawo prosić o dodatkowe wytłumaczenie.
W Polsce organem nadzorczym, do którego możesz złożyć skargę w przypadku naruszenia przepisów dotyczących ochrony danych osobowych, jest Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO).
Jak chronić się przed kradzieżą tożsamości?
Przede wszystkim zwracaj uwagę na to, jakie informacje przekazujesz narzędziom AI. Nigdy nie udostępniaj poufnych danych, m.in. imienia i nazwiska, adresu czy haseł. Również w mediach społecznościowych warto dostosować ustawienia prywatności, aby zmniejszyć ilość danych osobowych dostępnych dla brokerów, którzy mogą handlować informacjami o tobie.
Stosuj silne hasła i regularnie je zmieniaj, a także staraj się unikać używania tych samych haseł do różnych kont. Dodatkowym zabezpieczeniem twoich danych będzie uwierzytelnianie dwuskładnikowe, które polega na dwuetapowej weryfikacji logowania. Dzięki temu nie wystarczy jedynie login i hasło, ale przed zalogowaniem aplikacja będzie wymagała dodatkowego kroku, np. kodu wysłanego SMS-em.