Oszustwo na astronautę. Zapłaciła 30 tys. USD, by ściągnąć "ukochanego" z ISS
Wygląda na to, że oszuści internetowi stają się coraz kreatywniejsi, bo widzieliśmy już wiele, ale to chyba pierwszy przypadek, kiedy ktoś udaje astronautę i prosi o pieniądze na bilet powrotny z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Na dodatek skutecznie...
Chyba coś musi być w tym powiedzeniu, że miłość oślepia, a przynajmniej na to wskazuje przypadek pewnej mieszkanki Japonii, która poznała na Instagramie i wdała się w romantyczną relację z mężczyzną zapewniającym, że jest rosyjskim kosmonautą przebywającym na pokładzie ISS. Brzmi podejrzanie? Zdecydowanie, ale kobieta uwierzyła w tę historię, a także jej ciąg dalszy, a mianowicie zapewnienia, że lokalna agencja kosmiczna wysłała mężczyznę na Międzynarodową Stację Kosmiczną, a teraz żąda od niego pieniędzy za bilet powrotny.
Jak łatwo się domyślić, dalszy ciąg jest dokładnie tak sam jak w przypadku wszystkich tego typu oszustw, tyle że tym razem zamiast na leczenie chorego dziecka albo bilet lotniczy, by spotkać się z ukochaną, mężczyzna potrzebował pieniędzy na powrót na Ziemię, bo sam nie był w stanie zapłacić takiej kwoty! Jak informuje lokalna japońska gazeta Yomiuri Shimbun, podczas tego związku na bardzo dużą odległość, który ciągnął się przez kilka miesięcy, mężczyzna przekonywał kobietę o swoim uczuciu i planach na przyszłość.