"Żydowskie pogromy w ukraińskich miastach". Rosyjskie trolle w akcji
Władze Ukrainy ostrzegają przed kolejną falą fałszywych wiadomości, które serwowane są przez rosyjskie trolle. Tym razem chodzi o ludobójstwo Żydów w jednym z ukraińskich miast.
Dotychczas armia Rosji nie atakowała masowo miast położonych na zachodnich obszarach Ukrainy. Zmieniło się to w ostatnich kilkudziesięciu godzinach. Kreml wziął sobie na cel miasto Żytomierz, które zostało dotkliwie zbombardowane. Jednocześnie do akcji weszły rosyjskie trolle.
Fałszywe wiadomości o pogromie Żydów
Ich celem było rozsiewanie fałszywych wiadomości na temat mieszkańców Żytomierza i wielu innych miejscowości leżących w obwodzie. W sieci pojawiły się informacje o masowych atakach na Żydów. Trolle chciały pokazać obywatelom Rosji, w publicznych telewizjach i forach internetowych, że "ukraińscy faszyści dokonują ludobójstw". Dlatego też dochodzi o interwencji Kremla.
Propaganda rosyjskich władz przeraża swoją postacią i zasięgiem. Jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia z taką aktywnością i zakłamaniem. O całej akcji poinformowały Służby Bezpieczeństwa Ukrainy na swoim profilu na Telegramie. - Kolejne fałszywe wiadomości z rosyjskiej propagandy: zagraniczne źródła zaczęły publikować artykuł o rzekomych prześladowaniach Żydów w obwodzie żytomierskim. Mówią, że miejscowa ludność organizuje pogromy - możemy przeczytać w raporcie SBU.
Rabin Żytomierza wszystkiemu zaprzecza i ostrzega
Na szczęście Szlomo Wilhelm, naczelny rabin Żytomierza, obalił te groźne wiadomości. - Ukraina jest wolnym i demokratycznym krajem. Ludzie wszystkich narodowości żyją tu pokojowo i przyjaźnie. Tu dorastały moje dzieci, które uczyły się w szkole, w której uczą po ukraińsku. O jakim nazizmie możemy mówić? Sprawdzajcie wszystko w rzetelnych i uczciwych mediach. Nie ufajcie nagłówkom na niepewnych stronach internetowych. Bądźmy mądrzy i nie pozwólmy reżyserom i technologom tej wojny realizować swoje śmiertelne scenariusze - powiedział Wilhelm.
SBU nazwała te przerażające akcje Kremla "otwartym kłamstwem, przez które wróg usiłuje zasiać w naszym kraju niezgodę etniczną". Władimir Putin oświadczył, że misja w Ukrainie ma na celu walkę z szerzącym się tam faszyzmem. Kremlowi chodzi przede wszystkim o demilitaryzację oraz denazyfikację Ukrainy.